Obie ekipy w ostatni weekend zgodnie przegrały swoje spotkania w rodzimych ligach. Przed wtorkowym meczem w gorszej sytuacji jest jednak Dynamo Moskwa, w którym w ostatnich miesiącach panuje plaga kontuzji. Przeciwko Trentino Volley nie zagra na pewno Peter Veres, a do swojej dobrej formy nie powrócił jeszcze Bartosz Kurek, przez co trener Jurij Czerednik ma niemały ból głowy.
- Wyjściową szóstkę podam dopiero tuż przed meczem, ale mogę powiedzieć, że mój zespół będzie grał z zaangażowaniem i zrobi wszystko, aby zaprezentować widzom dobrą grę - zapowiada szkoleniowiec wicemistrzów Rosji.
Drużyna z Trydentu za główny cel postawiła sobie odzyskanie tytułu najlepszej drużyny w Europie, po tym jak poległa w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów z Zenitem Kazań. W tym sezonie Trentino zdobyło już dwa trofea, a mianowicie Klubowe Mistrzostwo Świata oraz Puchar Włoch, co świadczy o sile włoskiego zespołu, w którym brylują Osmany Juantorena oraz Matej Kazijski.
- Dynamo Moskwa to zespół z wielkimi indywidualnościami i grają siatkówkę na dobrym poziomie: jego wartość stanowią nie tylko krajowi gracze, ale również zagraniczny zaciąg w postaci Veresa i Kurka. W naszej drużynie Stokr i Juantorena nie są w pełni sił, ale mimo to musimy zacisnąć zęby i spróbować osiągnąć dobry wynik w Moskwie - stwierdził bułgarski trener Trentino Volley, Radostin Stojczew.
Dynamo Moskwa - Trentino Volley / wtorek, 15.01.2013 r. godz. 15:00
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Trzymam za Dynamem, choć bardziej powinienem powiedzieć, że za zespołem, gdzie gra Kurek lub już tak naprawdę będąc szczerym, to po prostu jestem przeciwko Trentino :), g Czytaj całość