Puchar Challenge: PGE Skra pozbyła się Miguela Falaski, a on doprowadził Ural do ćwierćfinału

Zespół byłego rozgrywającego PGE Skry - Miguela Falaski oraz Leandro Vissotto, Ural Ufa, pewnie awansował do ćwierćfinału Pucharu Challenge.

Blisko 40-letni Miguel Falasca po opuszczeniu PGE Skry Bełchatów nie odszedł na siatkarską emeryturę, lecz jest pewnym punktem jednej z najlepszych obecnie rosyjskich drużyn, Uralu Ufa. W ostatni weekend w Superlidze ekipa Falaski okazała się lepsza od zespołu Łukasza Żygadły, a tym razem pokonując Kommunalnik Grodno awansowała do kolejnej rundy Pucharu Challenge.

Wyniki wtorkowych spotkań Pucharu Challenge:

Kommunalnik Grodno - Ural Ufa 0:3 (23:25, 22:25, 21:25)

Awans: Ural Ufa

Vojvodina Nowy Sad - Dukla Liberec 1:3 (22:25, 25:23, 25:27, 17:25)

Awans: Dukla Liberec

Mimo zaawansowanego wieku Miguel Falaska jest pewnym punktem rosyjskiego Uralu Ufa, w którym gra między innymi z Leandro Vissotto i Pawłem Abramowem
Mimo zaawansowanego wieku Miguel Falaska jest pewnym punktem rosyjskiego Uralu Ufa, w którym gra między innymi z Leandro Vissotto i Pawłem Abramowem

Puchar Challenge kobiet:

Kolubara Lazarevac - Rocheville Le Cannet 0:3 (16:25, 26:28, 17:25)

Awans: Rocheville Le Cannet

Komentarze (6)
avatar
muse
23.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co to za tytuł? Jaki to ma w ogóle związek? Ural pokonałby tę drużynę nawet bez Falaski (ale że co? Jak to byłoby możliwe?!). Zresztą, Miguel i tak nie radzi sobie dobrze w Rosji. Ale tego się Czytaj całość
xavi
23.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najpierw wszyscy, czyli kibice , dziennikarze i tzw. fachowcy krytykowali Falascę, twierdząc że jest to najsłabsze ogniwo Skry... a teraz wszyscy krytykują Skrę, że się go wreszcie pozbyła... j Czytaj całość
pepsiBKS
23.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
fajnie by było, jakby Delecta trafiła na Ural np. w półfinale. zobaczyć Visotto w Łuczniczce to byłoby coś - i przynajmniej mecz na poziomie. 
avatar
KasiaK
23.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Skra się nie pozbyła Falsci, to on chciał odejść