Puchar CEV: Lokomotiw Charków wyeliminował Tours VB, pogromca Delekty w półfinale

Lokomotiw Charków po "złotym secie" okazał się lepszy od mistrza Francji, natomiast Halkbank Ankara ponownie pokonał Knack Roeselare.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński

Grająca w Superlidze drużyna Lokomotiwu Charków, po porażce na wyjeździe w trzech setach, na własnym parkiecie odwróciła losy rywalizacji z mistrzem Francji z Tours i awansowała do półfinału. Lokomotiw najpierw pokonał Tours VB 3:1, a później rozgromił w "złotym secie" 15:6. "Ojcem" tego sukcesu był rozgrywający reprezentacji Niemiec, Lukas Kampa.

W środowy wieczór tureckie środowisko siatkarskie miało swoje chwile radości. Po zwycięstwach Arkasu i Galatasaray, zwyciężył pogromca Delekty Bydgoszcz - Halkbank Ankara. Turcy nie mieli większych problemów z belgijskim Knack Roeselare i ponownie wygrali bez straty seta.

W półfinale Pucharu CEV Lokomotiw Charków zagra z Halkbankiem Ankara.

Wyniki środowych spotkań ćwierćfinałowych (rewanże) Pucharu CEV:

Lokomotiw Charków - Tours VB 3:1 (25:18,25:16,17:25, 30:28) "złoty set": 15:6

Awans: Lokomotiw Charków

Knack Roeselare - Halkbank Ankara 0:3 (18:25, 23:25​​, 20:25)

Awans: Halkbank Ankara

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×