Dorota Pykosz z gry wyłączona była z powodu urazu kości śródręcza. Dla zespołu mistrza Polski był to spory cios, ponieważ wcześniej kontuzji nabawiła się Sylwia Wojcieska i zespół został z jedną doświadczoną środkową - Julią Szeluchiną. Wspierać ją musiała młoda Justyna Łukasik. Mimo że 20-latka ze swojej roli wywiązywała się wzorowo, sztab szkoleniowy Atomu Trefla Sopot na ważnej pozycji nie miał żadnego pola manewru. W najbliższym czasie, dzięki wznowieniu treningów przez Pykosz, sytuacja ta powinna ulec znaczącej poprawie.
Była reprezentantka Polski indywidualnie ćwiczyła już od jakiegoś czasu. Do zajęć z całym zespołem wróciła w miniony poniedziałek, a piłkę zaczęła odbijać dzień później. Wszystko w skazuje więc na to, że w fazie play-off będzie w stanie wesprzeć swój zespół w walce o obronę tytułu.
Najbliższy mecz ligowy Atom Trefl rozegra w poniedziałek 4 lutego w Łodzi z miejscowymi Budowlanymi.