Nikola Kovacević: Skra nie była ostatnio w dobrej formie, ale to ciężki rywal

W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego PlusLigi, mistrzowie Polski pokonali Lotos Trefl Gdańsk. Ze swojej postawy w tym spotkaniu bardzo zadowolony był 30-letni Serb.

Mistrzowie Polski w niedzielne popołudnie pewnie pokonali Lotos Trefl Gdańsk, choć w drugiej partii musieli uznać wyższość przyjezdnych. Pozostałe sety wyraźnie należały do rzeszowian, o czym świadczą chociażby różnice punktowe pomiędzy obydwoma zespołami.

Bardzo dobry występ zanotował Nikola Kovacević (60% w ataku, 2 punkty z zagrywki, 53% w przyjęciu). - Cieszę się, że wygraliśmy ten mecz, jestem bardzo zadowolony ze swojej gry - powiedział krótko.

Nikola Kovacević wraz z kolegami w ćwierćfinale PlusLigi zmierzą się prawdopodobnie z PGE Skrą Bełchatów
Nikola Kovacević wraz z kolegami w ćwierćfinale PlusLigi zmierzą się prawdopodobnie z PGE Skrą Bełchatów

Od wyniku spotkania pomiędzy drużynami z Jastrzębia i Częstochowy zależy kto będzie przeciwnikiem Asseco Resovii Rzeszów w ćwierćfinale. Trudno jednak przypuszczać, by ostatni w tabeli Wkręt-met AZS Częstochowa pokonał na wyjeździe Jastrzębski Węgiel, więc prawdopodobnie już w ćwierćfinale rozgrywek będziemy świadkami hitowego pojedynku, w którym zmierzą się mistrz z wicemistrzem Polski. Przyjmujący mistrzów Polski przyznał, że nie obawia się ewentualnej rywalizacji z PGE Skrą Bełchatów.

- Absolutnie nie boimy się Skry. Na pewno będzie to dla obydwu drużyn bardzo trudny początek play-offów. Skra Bełchatów nie była ostatnio w dobrej formie, ale to zawsze ciężki przeciwnik. Szykuje się niesamowita walka - zapowiedział Serb. Twierdzi on także, że tydzień przed play-offami jego zespół nie skupia się na konkretnym elemencie siatkarskiego rzemiosła. - W tej rywalizacji wszystko musi zadziałać perfekcyjnie. Musimy podejść do tych spotkań bardzo skoncentrowani, z pełnym zaangażowaniem, żeby wyeliminować Skrę i zagrać o obronę tytułu, bo to jest naszym celem - odważnie zakończył Kovacević.

Komentarze (12)
Resoviak
11.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
9
Odpowiedz
Prosta odpowiedź!
Nie poradzą sobie! 
Sportowy Rzeszów
11.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słowo się rzekło. Zobaczymy, jak Kowal i jego zawodnicy poradzą sobie w najważniejszych meczach sezonu. 
avatar
rzeszowiak
11.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może to i dobrze że Resovia trafi na Skre ,jeżeli ja przejdzie to przynajmniej będzie miała wysokie możliwości gry w pólfinale, bo inne kluby z czołowej czwórki będa mieli o wiele małą moc, bo Czytaj całość
avatar
rzeszowiak
11.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Boję się tego meczu ze Skrą ,ale co mi mówi że Resovia nastawi się solidnie pod tego przciwnika i powinna sobie poradzic ,gdybym miałtypować za wielką kasę to postawiłbym mimo wszystko na Reskę Czytaj całość
Resoviak
10.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
7
Odpowiedz
Śmiejecie się z Nawrockiego, a prawda jest taka że to my mamy dużo słabszego maga na ławce! Wolę mieć takiego Nawrockiego na kilka sezonów na naszej ławce niż Kowala 1 rok w roli szkoleniowca 1 Czytaj całość