Szybka wygrana gospodarzy - relacja z meczu Jastrzębski Węgiel - Wkręt-met AZS Częstochowa

Siatkarze Lorenzo Bernardiego pewnie pokonali Akademików z Częstochowy i zajęli drugą pozycję w lidze. W fazie play-off zmierzą się z zespołem z Kielc.

Ostatni mecz fazy zasadniczej rozpoczął się od wyrównanej gry z obu stron. Na ataki gospodarzy skutecznie odpowiadał Grzegorz Bociek. Jednak w pewnym
momencie zarysowała się przewaga jastrzębian przy serwisie Roba Bontje. Na pierwszą przerwę techniczną podopieczni Lorenzo Bernardiego schodzili z czteropunktowym prowadzeniem. Po wznowieniu gry siatkarze Jastrzębskiego Węgla sukcesywnie powiększali swoją przewagę. Goście zdobywali punkty w większości przy błędach gospodarzy na zagrywce. Przez większą część pierwszej partii utrzymywała się pięciu-punktowa przewaga "pomarańczowych". Częstochowianie nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki i premierowa partia dość szybko padła łupem gospodarzy.

Drugi set poniedziałkowego meczu miał zbliżony początek do poprzedniego. Jednakże goście nie pozwolili jastrzębianom na szybkie objęcie wysokiej przewagi. Dzięki temu skutecznie utrzymywali dystans, pozwalający nawiązać wyrównaną grę. Po pierwszej przerwie technicznej częstochowianie wciąż nie dawali za wygraną. Jednak wraz z upływem czasu zaczęła się powiększać przewaga gospodarzy. Mocna zagrywka i dobra gra blokiem ożywiła nieco poczynania graczy Bernardiego, którym bardzo zależało na wygranej za trzy punkty. Bardzo dobre spotkanie w barwach Jastrzębskiego Węgla rozgrywał Krzysztof Gierczyński. Siatkarze Wkręt-metu AZS Częstochowa po dobrym początku znów musieli uznać wyższośc gospodarzy.

Początek trzeciej partii ponownie udanie rozpoczęli goście z Częstochowy. Podopieczni Marka Kardosa dość niespodziewanie schodzili z trzypunktowym prowadzeniem na pierwszą przerwę techniczną. Po wznowieniu gry gospodarze zaczęli odrabiać straty. Jednak aktywna postawa Miłosza Hebdy i Srecko Lisinaca pozwoliła gościom utrzymać kontakt z rywalami. Po punktowym bloku, częstochowianie utrzymywali trzypunktową przewagę na drugiej przerwie technicznej. W dalszej części meczu jastrzębianie byli bardzo zdeterminowani, aby za wszelką cenę wygrać tego seta. Atomowe zagrywki Mateusza Malinowskiego dały gospodarzom zwycięstwo.

Jastrzębski Węgiel - Wkręt-Met AZS Częstochowa 3:0 (25:17, 25:14, 25:21)

Jastrzębski Węgiel: Tischer, Łasko, Gierczyński, Kubiak, Bontje, Holmes, Wojtaszek (libero) oraz Malinowski, Polański, Violas, Zbierski,

Wkręt-Met AZS Częstochowa: Janusz, Bociek, Hebda, Murek, Lisianc, Hunek, Piechocki(libero) oraz Szlubowski, Kaczyński, Stelmach, Marcyniak

MVP: Krzysztof Gierczyński

Komentarze (2)
avatar
Senti
12.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oglądałem dokładnie to spotkanie i w dwóch pierwszych setach AZS Częstochowa grał jak zespół juniorski. Nie rozumiem tego jak można trzymać taką drużynę w lidze. Chcemy się nazywać profesjonaln Czytaj całość
avatar
MDmaster1212
11.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Malinowski będzie w kadrze na tej samej pozycji co Ruciak. Na pozycji serwującego.