O krok od półfinału - relacja z meczu Delecta Bydgoszcz - Lotos Trefl Gdańsk

Delecta Bydgoszcz w drugim ćwierćfinałowym meczu ponownie bez straty seta pokonała zespół z Gdańska. Bydgoszczanie mieli problemy jedynie w premierowej odsłonie.

Początek meczu był bardzo wyrównany. Dobrze spisywali się atakujący obu ekip. Na pierwszy czas techniczny drużyny schodziły po wybiciu blok-aut Wojciecha Żalińskiego. Dopiero po błędzie dotknięcia górnej taśmy przez Delekte przyjezdni wyszli na 2-punktowe prowadzenie (10:12). Do remisu od razu doprowadził Dawid Konarski, punktując na zagrywce. Czas wzięty przez Dariusza Luksa poskutkował, bowiem Trefl odzyskał utraconą przewagę, po błędzie Dawida Konarskiego. Dodatkowo asa serwisowego posłał Patryk Szczurek. Pomyłka w szeregach Lotosu ponownie doprowadziła do wyrównania. Walka rozgorzała na dobre. Trefl miał piłkę setową, lecz chwilę później to bydgoszczanie wyszli na prowadzenie. Partia zakończyła się na przewagi, po błędzie gości.

Początek drugiej odsłony to pojedynczy blok Wojciecha Jurkiewicza na Wojciechu Kaźmierczaku. Błąd dotknięcia siatki dał gospodarzom pierwsze 2-punktowe
prowadzenie (4:2). Świetnie w trudnych sytuacjach radził sobie Stephane Antiga.
To właśnie ten siatkarz sprowadził obie ekipy na pierwszą przerwę techniczną (8:5).
Po czasie Delecta utrzymywała bezpieczną przewagę, dodatkowo asem serwisowym
popisał się Dawid Konarski. Podwójny blok zatrzymał Michała Kamińskiego i
bydgoszczanie schodzili na drugi czas techniczny z pięcioma oczkami przewagi. W
bydgoskiej ekipie dobrze funkcjonował element bloku. W końcówce Lotos zaczął
gonić, lecz kiedy tylko rywale niebezpiecznie zbliżyli się do gospodarzy, Delecta skutecznie się broniła. Seta zakończył Andrzej Wrona, zatrzymując Pawła Mikołajczaka.

Bydgoszczanie bardzo udanie rozpoczęli trzeciego seta. Najpierw pomysłowym
atakiem popisał się Marcin Wika, dodatkowo pomylił się Michał Kamiński. Zespół
z Gdańska popełniał błędy. Delecta radziła sobie w każdym elemencie, wykorzystując wszystkie mankamenty rywala. Dobrze radzili sobie bydgoscy środkowi. Delecta utrudniała rywalom przyjęcie i punktowała blokiem (20:11). Gra punkt za punkt wyraźnie premiowała gospodarzy, ani przez chwilę siatkarze Dariusza Luksa nie stanowili zagrożenia dla swoich przeciwników. Mecz zakończył się autowym atakiem Pawła Mikołajczaka.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Delecta Bydgoszcz - Lotos Trefl Gdańsk 3:0 (26:24, 25:21, 25:15)

Delecta: Antiga, Masny, Wika, Jurkiewicz, Konarski, Wrona, Dębiec (libero) oraz
Wieczorek, Lipiński, Wiese

Trefl: Kamiński, Szczurek, Gawryszewski, Mika, Kaźmierczak, Żaliński, Rusek
(libero) oraz Hietanen, Mikołajczak, Stępień

MVP: Dawid Konarski

Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 2:0 dla Delecty

Komentarze (0)