Bogdan Serwiński: Nie będę polemizował z tymi, którzy twierdzą że jestem słabym trenerem

Jacek Pawłowski 21 Lutego 2013, 13:44

- Wielokrotnie podejmowałem polemikę z osobami, które starały się udowodnić, że jestem słabym szkoleniowcem. To był jednak błąd. Walki z wiatrakami się nie wygra. Proszę nie namawiać mnie do dyskusji. Moją odpowiedzią są wyniki. Wygraliśmy rundę zasadniczą rozgrywek, jesteśmy w finale OrlenLigi - mówi Bogdan Serwiński w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Trener Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna nie zgadza się również ze stwierdzeniem, że jest "kłopotliwy" we współpracy z selekcjonerami reprezentacji Polski. - Te zarzuty są wyssane z palca i nie mają żadnego potwierdzenia w faktach. Nie jestem buntownikiem, nie skonfliktowałem się z Matlakiem. Problem polegał na tym, że rozpoczynając zajęcia w Muszynie miałem tylko cztery zawodniczki. Czy to takie dziwne, że zależało mi, by mieć kadrowiczki jak najdłużej u siebie? - pyta Serwiński.

Bogdan Serwiński mimo wielu sukcesów osiągniętych z zespołem Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna, przez wielu sympatyków siatkówki uważany jest za słabego szkoleniowca