Aleksandar Atanasijević: Sędziowie zrobili swoje

Nie milkną echa ćwierćfinałowego spotkania pomiędzy Asseco Resovią i PGE Skrą. Aleksandar Atanasijević uważa, że przełomowym momentem spotkania była błędna decyzja arbitra podjęta w piątym secie.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
- Walczyliśmy dzielnie, ale niestety znów swoje zrobili sędziowie, którzy w pewnym momencie odgwizdali blok, którego nie było. W ogóle w całym meczu sędziowie popełnili mnóstwo błędów na naszą niekorzyść. Nie wiem czemu sędziowie tak się zachowywali. Być może nie lubią naszej drużyny z racji tego, że przez tyle lat była na szczycie w lidze. Dla mnie błąd sędziów w połowie tie-breaka był punktem zwrotnym - przyznał po zakończeniu piątego meczu ćwierćfinałowego Aleksandar Atanasijević w rozmowie z serwisem plusliga.pl.Atakujący PGE Skry Bełchatów nie ukrywa, że po odpadnięciu z walki o medale, w zespole nastroje są nie najlepsze. - Czujemy przede wszystkim duży smutek, bo już nic nie da się zrobić i odpadliśmy z rywalizacji o mistrzostwo Polski. Pokazaliśmy naprawdę siłę charakteru i ten decydujący set do momentu krzywdzącej nas decyzji sędziego też układał się po naszej myśli. Ale życie toczy się dalej i musimy się pogodzić z tą porażką - uważa młody Serb.
Aleksandar Atanasijević nie ukrywa niezadowolenia z pracy arbitrów podczas piątego meczu ćwierćfinałowego Aleksandar Atanasijević nie ukrywa niezadowolenia z pracy arbitrów podczas piątego meczu ćwierćfinałowego
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×