Andrzej Kowal: Nie zgadzam się z opinią, że Delecta jest najłatwiejszym rywalem w półfinale

Asseco Resovia Rzeszów po dramatycznym 5-meczowym boju awansowała do półfinału PlusLigi. Rzeszowianie w pokonanym polu zostawili nie byle kogo, bo PGE Skrę Bełchatów.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

Rywalem Asseco Resovii w walce o finał będzie Delecta Bydgoszcz, która wygrała sezon zasadniczy. Pojawiają się jednak głosy, że bydgoszczanie to najsłabsza drużyna w czołowej czwórce. Czy zgadza się z tym Andrzej Kowal, trener mistrzów Polski?

- To tylko teoria. Przed sezonem nikt nie przewidywał, że Delecta wygra rundę zasadniczą, ale w niej najlepiej grali właśnie bydgoszczanie i ZAKSA. To dwa zespoły, które zachowały większość składu z poprzedniego sezonu. Nie zgadzam się z opinią, że Delecta jest najłatwiejszym rywalem w półfinale. OK, mamy od rywali liczniejszą kadrę i silniejszych rezerwowych. Można liczyć, że w drugich meczach zabraknie im sił, ale jeżeli rywalizujesz o awans do finału play-off i jednocześnie grę w Lidze Mistrzów, zmęczenie schodzi na bok. Górę bierze adrenalina. Jeśli Delecta poczuje szansę, zrobi wszystko, by ją wykorzystać - stwierdził Kowal w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Pierwsze dwa spotkania półfinałowe odbędą się w Bydgoszczy w najbliższą niedzielę i poniedziałek. Emocji z pewnością nie zabraknie.

Cała rozmowa w serwisie przegladsportowy.pl

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×