Tym razem pewnie - relacja z meczu Bank BPS Muszynianka Fakro - Pałac Bydgoszcz

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna w pierwszym meczu z Pałacem Bydgoszcz nie bez problemów wygrał 3:1. W drugim spotkaniu Mineralne zatarły niekorzystne wrażenie i pewnie wygrały 3:0.

Marcin Foltyn
Marcin Foltyn

Po tym jak pierwsze spotkanie dość niespodziewanie nie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem Banku BPS Muszynianki Fakro, Mineralne przystępowały jeszcze bardziej zmotywowane do drugiego starcia z bydgoskim Pałacem. Widać to było już od początku pierwszego seta. Gospodynie głównie za sprawą dobrej gry w ataku Anny Werblińskiej prowadziły na pierwszej przerwie technicznej (8:4). Dzięki znów dobrze grającej Annie Grejman, przyjezdne utrzymywały dystans, który dawał nadzieję na odwrócenie losów seta (11:8). To był jednak ostatni moment, kiedy bydgoszczanki mogły liczyć na dogonienie wicemistrzyń Polski. Bank BPS Muszynianka Fakro po serii dobrych zagrywek, zwłaszcza w wykonaniu Valentiny Sereny, szybko powiększył przewagę i pewnie wygrał do 15.

Pierwsze akcje drugiego seta zapowiadały, że siatkarki Pałacu czeka katastrofa. Już na pierwszej przerwie technicznej przewaga podopiecznych Bogdana Serwińskiego była wyraźna (8:2). Po niej wicemistrzynie Polski powiększyły przewagę do ośmiu punktów a serię Mineralnych przerwała skutecznym atakiem dopiero Ewelina Krzywicka (10:3). Zespół prowadzony przez Rafała Gąsiora raz jeszcze pokazał jednak lwi pazur. Po skutecznych atakach Mayvelis Martinez Adlum i dobrej grze bydgoskiego bloku, Pałac niespodziewanie zbliżył się do muszynianek (12:9). Wówczas jednak faworytki Orlen Ligi wrzuciły piąty bieg i ponownie odjechały rywalkom, bez większych problemów wygrywając do 18. Bohaterką seta była Eleonora Dziękiewicz, która zmieniła Agnieszkę Bednarek-Kaszę i zdobyła w tej partii aż siedem punktów.

Trzecia partia ponownie rozpoczęła się od prowadzenia zdobywczyń Pucharu CEV, jednak skuteczne zbicie Martinez a następnie skuteczny blok Rachael Adams pozwoliły przyjezdnym po raz pierwszy wyjść na prowadzenie (3:4). Seria błędów bydgoskiej drużyny sprawiła jednak, że to gospodynie prowadziły na pierwszej przerwie technicznej (8:5). Po ataku z krótkiej Dominiki Schulz przyjezdne zbliżyły się na dwa punkty, lecz zespół z Muszyny po raz kolejny spokojnie kontrolował grę i sukcesywnie powiększał przewagę (16:11). Podobnie jak w pierwszym spotkaniu grę bydgoszczanek trzymała głównie młodziutka Grejman (18:15). To było jednak zdecydowanie za mało na pokonanie faworyzowanych muszynianek, które wygrały trzeciego seta do 19 i całe spotkanie 3:0, obejmując jednocześnie prowadzenie 2:0 w serii. Do awansu do półfinału podopieczne trenera Serwińskiego potrzebują już tylko jednego spotkania. Kolejne spotkanie odbędzie się w Bydgoszczy.

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - KS Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:15, 25:18, 25:19)

Muszynianka: Serena, Popović, Werblińska, Jagieło, Bednarek-Kasza, Gajgał-Anioł, Maj (libero) oraz Kasprzak, Dziękiewicz, Kaczmar, Rousseaux.

Pałac: Mazurek, Liliom, Grejman, Martinez, Schulz, Adams, Kuehn-Jarek (libero) oraz Biedziak, Krzywicka, Głaz, Mucha.

Stan rywalizacji: 2:0 dla Banku BPS Muszynianki Fakro.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×