Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle nie zaliczą ostatnich tygodni do specjalnie udanych. Najpierw przegrali w premierowym półfinałowym meczu przeciwko "pomarańczowym", a następnie "na tarczy" wrócili z turnieju Final Four w dalekim Omsku. Podopiecznych argentyńskiego szkoleniowca czeka więc niezwykle trudny sprawdzian.
Do tej pory kędzierzynianie umiejętnie radzili sobie z siatkarzami z Jastrzębia-Zdroju. W sezonie zasadniczym odnieśli dwa przekonujące zwycięstwa, a do tego dorzucili wygraną w Pucharze Polski. Każdy mecz stał pod znakiem dominacji pięciokrotnych mistrzów kraju. Dodatkowo kibice mieli w pamięci ubiegłosezonową potyczkę o brązowy medal, który również padł łupem drużyny z województwa opolskiego.
Jednakże w meczu rozgrywanym w Dzień Kobiet jastrzębianie udowodnili, że chcą się liczyć w walce o finał. Zawodnicy Lorenzo Bernardiego potrafili w kluczowych momentach przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, a punktem kulminacyjnym był trzeci set wygrany do piętnastu punktów. Aby nie wypaść z rytmu meczowego, siatkarze Jastrzębskiego Węgla rozegrali dwa spotkania sparingowe z mistrzem Polski z Rzeszowa. Kto wie, czy to właśnie długa przerwa nie spowodowała znacznej obniżki formy ekipy z Kędzierzyna-Koźle.
Paweł Zagumny wraz z kolegami ma nie lada orzech do zgryzienia. Długie podróże i parokrotna zmiana strefy czasowej z pewnością odcisną piętno na dyspozycji siatkarzy Daniel Castellaniego. Ewentualna porażka bardzo skomplikuje sytuację ZAKSY przed meczami we własnej hali. Z kolei jastrzębianie liczą na kolejną wygraną przed własną publicznością.
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle / sobota 23.03.2013r. godz.14:30