Lube Banca Macerata z determinacją przystąpiła do trzeciej potyczki z Andreoli Latiną i pewnie wygrała pierwsze dwie partie. Dopiero w trzeciej gospodarze starali się dotrzymać kroku przyjezdnym, jednak ci nie zamierzali już oddać podopiecznym Silvano Prandiego ani seta. Goście z Maceraty byli skuteczniejsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła - mimo iż wykonali mniej ataków niż zawodnicy Andreoli i mniej punktów nimi zanotowali, to nadrabiali blokiem (aż 18, w tym sam Cristian Savani blokował tyle razy, ile rywale łącznie: 6) i zagrywką (7 asów przy 2 rywali). MVP spotkania wybrano Iwana Zajcewa (17 pkt., w tym 4 asy).
Nieco więcej czasu niż w ostatnich spotkaniach spędził na parkiecie Jakub Jarosz, jednakże nie pomógł zbytnio kolegom. Pojawił się jako zmiennik pod koniec pierwszej partii i pozostał na boisku na początku drugiej, jednak kiepska efektywność (20 proc. w ataku) i szczelny blok rywali (Polak został nim zatrzymany trzykrotnie) poskutkowały powrotem Murphy'ego Troya. Jarosz uzbierał w sumie 3 punkty: 2 atakiem i 1 blokiem.
Andreoli Latina - Cucine Lube Banca Mache Macerata 0:3 (19:25, 17:25, 23:25)
Spotkania półfinałowe rozpoczną się 10 kwietnia. Pary utworzą: Bre Banca Lannutti Cuneo z Itasem Diatec Trentino oraz Copra Piacenza z Lube Banką Maceratą. Zespoły zajmujące po rundzie zasadniczej wyższe miejsca, czyli Trento i Lube, startują z uprzywilejowanej pozycji, czyli już w tym momencie w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzą 1-0.