KSZO ma potencjał, choć nie ma wielkich nazwisk - komentarze po meczu AZS KSZO Ostrowiec - Jedynka Aleksandrów Łódzki

AZS KSZO Ostrowiec Św. uległ przed własną publicznością ekipie Jedynki Aleksandrów Łódzki. Drużyna gości była lepsza w końcowym rozrachunku, jednak gospodynie pozostawiły po sobie dobre wrażenie.

Anna Soboń
Anna Soboń

Mariusz Bujek (szkoleniowiec Jedynki): Był to mecz z kategorii tych bardzo ciężkich. Dziewczyny z Ostrowca Świętokrzyskiego podjęły walkę. W całym sezonie nie mieliśmy tak trudnego meczu. Pierwszy raz kiedy tutaj przyjechałem wiedziałem, że ten zespół ma potencjał, mimo że nie ma wielkich nazwisk. Jest poukładany i zagrały z nami bardzo dobrze. Dokonaliśmy wielkiego wyczynu, że udało nam się wygrać. Ostrowiecki zespół poczynił ogromne postępy i wydaje mi się, że jest na dobrej drodze. To miejsce, w którym są teraz nie jest przypadkiem.

Dariusz Parkitny (szkoleniowiec AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św.): Jak słychać w moim głosie był to mecz wielkich emocji. Żałujemy, że w tym czwartym secie nie udało nam się dowieźć zwycięstwa. Cały mecz był emocjonujący i widać było walkę o każdą piłkę na dobrym sportowym poziomie, choć wiadomo, że błędy zawsze się przytrafiają. Na pewno nie cieszymy się z przegranej i będziemy to analizować - wrócimy do tematu. Z drugiej strony w ogólnym rozrachunku jest to bardzo pozytywny wynik, bo dziewczyny zrobiły dla klubu i dla siebie bardzo dużo.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×