Wydział Rozgrywek Polskiego Związku Piłki Siatkowej stanął przed nie lada wyzwaniem - terminy decydujących spotkań fazy play-off pierwszej ligi kolidowały z przygotowaniami kadry juniorów do turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw świata. Trener Jacek Nawrocki nie wyobrażał sobie pobytu w Spale bez trzech reprezentantów: Jakuba Wachnika i Bartłomieja Grzechnika z Czarnych Radom oraz Łukasza Łapszyńskiego z Cuprum Lubin. Nie na rękę było to oczywiście obu klubom, które już w najbliższy weekend rozpoczną walkę w półfinale na zapleczu ekstraklasy.
Podjęta decyzja wydaje się być najbardziej optymalna dla obu stron. Rywalizacja radomian i lubinian, tak jak i w drugiej parze, rozpocznie się w najbliższy weekend. Czarni i Cuprum przyspieszą jednak tempo, ponieważ do trzeciego meczu dojdzie już w środę, 24. kwietnia. Ewentualne czwarte starcie odbędzie się dzień później. Następnie trzej reprezentanci udadzą się z drużyną narodową do Bułgarii.
Jeśli cztery pojedynki wspomnianych wyżej klubów nie przyniosą rozstrzygnięcia, do piątego meczu dojdzie dopiero w połowie maja. Tym samym, później niż planowano poznamy najlepszy zespół pierwszej ligi - pierwotnie triumfator miał być znany maksymalnie do 15. maja, jednak po decyzji siatkarskiej centrali ostatecznym terminem może być 29. dzień tego miesiąca.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!