Wilfredo Leona czeka 4-letni okres zawieszenia?

dosłownie wszystko) to może być to typowy skok kubańskich władz na kasę pod tytułem: "Ruskie i tak go chcą więc chętnie zapłacą za skrócenie wyroku".

że owe rygorystyczne zakazy wcale nie są skutecznym straszakiem, a dodatkowo tylko sami sobie wyrządzają krzywdę - osłabiając siłę własnej reprezentacji. Może gdyby kubańska siatkówka była aż takim hegemonem-dominatorem i zgarniała wszelkie możliwe laury w ostatnich latach, to można by było sobie pozwolić na taki krok - wychodząc z założenia, że potencjał ludzko-siatkarski jest u nas, aż tak ogromny, że kto nowy nie miałby grać w reprezentacji w miejsce 'uciekinierów', to i tak różnicy to nie uczyni. Mam jednak spore wątpliwości, czy aby na pewno tak jest ?-?-? Pozostaje jedynie z politowaniem słuchać o kolejnych tego typu sytuacjach. Szkoda w tym wszystkim samych siatkarzy kubańskich, że takie kłody im się rzuca pod nogi i nie pozwala się cieszyć w pełni z dobrodziejstw jakie ze sobą niesie globalizacja.