2 
Biełogorie Biełgorod, w którym gra Georg Grozer oraz zespół rozgrywającego Miguela Falaski, Ural Ufa, w pierwszym finałowym pojedynku Superligi stworzyły emocjonujący spektakl.
Lepiej spotkanie rozpoczęli gospodarze z Ufy, którzy I seta wygrali po walce na przewagi (29:27), zaś w drugim przeważali od początku do końca (25:16).
Siatkarze z Biełgorodu zaczęli sobie pewniej poczynać na parkiecie dopiero, kiedy mieli już "nóż na gardle". Wtedy to Biełogorie zwyciężyło trzecią partię pewnie 25:18. W czwartej odsłonie Ural prowadził już 13:8, lecz podopieczni Giennadija Szypulina doszli przeciwników na jeden punkt w końcówce tej części meczu (22:21), by ostatecznie wygrać minimalną różnicą punktową (23:25).
Od stanu 5:5 w tie-breaku wyższy bieg włączyli siatkarze Biełogorie Biełgorod i to oni wygrali V seta do dwunastu, zaś cały mecz 3:2, pomimo iż przegrywali już 0:2.
Ural Ufa - Biełogorie Biełgorod 2:3 (29:27, 25:16, 18:25, 23:25, 12:15)
Ural: Vissotto, Kazakow, Abramow, Falasca, Aszczew, Pantielejmonienko, Wierbow (libero) oraz Spiridonow, Kosariew
Biełogorie: Makarow, Chtiej, Tietiuchin, Grozer, Duff, Muserski, Jermakow (libero) oraz Żygałow, Ilnych, Kobzar
Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 1-0 dla Biełogorie
***
W pierwszym meczu o 3. miejsce, Zenit Kazań nie dał żadnych szans Guberniji Niżny Nowogród wygrywając w trzech setach. Zespołowi Władimira Alekny potrzeba już tylko jednego zwycięstwa do wywalczenia brązowego medalu w lidze rosyjskiej.
Zenit Kazań - Gubernija Niżny Nowogród 3:0 (25:21, 25:20, 25:14)
Stan rywalizacji (do 2 zwycięstw): 1-0 dla Zenitu
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
