Stephane Antiga: Medal nie zmieniłby mojej decyzji

Francuski przyjmujący wyjawia, co miało największy wpływ na jego powrót do PGE Skry Bełchatów. Podkreśla jednak, że w Bydgoszczy spędził dwa piękne lata.

Najlepszy zawodnik Delekty Bydgoszcz w minionym sezonie tuż po zakończeniu rozgrywek postanowił przenieść się do swojego byłego klubu. Jednym z głównych powodów, dla których zdecydował się na tak niecodzienny w świecie siatkówki krok, była osoba Miguela Falaski, nowego szkoleniowca PGE Skry Bełchatów. - Medal nie zmieniłby mojej decyzji. Graliśmy razem z Miguelem przez 6 lat i jesteśmy prawdziwymi przyjaciółmi. To coś specjalnego zagrać znów u jego boku, choć tym razem będzie już trenerem. Mamy tę samą wizję siatkówki, co jest dla mnie bardzo ważne, a w Bełchatowie rodzi się teraz coś nowego i to dla nas obu bardzo ciekawe wyzwanie - dla niego, jako dla młodego trenera, a dla mnie jako doświadczonego zawodnika to może być naprawdę coś wielkiego - wyjaśnia Francuz.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Stephane Antiga cieszy się jednocześnie, że przez minione dwa lata mógł wspólnie z kolegami przyczynić się do promocji siatkówki w Bydgoszczy. - Każdy mecz to 6 tysięcy ludzi na trybunach. Wspaniale się grało dla nich wszystkich. Jestem przekonany, że i oni przeżyli dzięki nam i naszej grze wiele pozytywnych emocji. Wielu dopiero ostatnio odkryło czym jest siatkówka. To wspaniałe dla miasta, dlatego wierzę, że klub i drużyna będą nadal się rozwijać - dodaje doświadczony przyjmujący.

Skok jakościowy, jaki Delecta wykonała w ostatnich sezonach z Antigą w składzie, przełożył się na znaczne zwiększenie zainteresowania siatkówką w Bydgoszczy
Skok jakościowy, jaki Delecta wykonała w ostatnich sezonach z Antigą w składzie, przełożył się na znaczne zwiększenie zainteresowania siatkówką w Bydgoszczy

Komentarze (2)
avatar
stary kibic
14.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stefan może być najlepszym wzmocnieniem dla debiutu Falasci. Wszystko będzie zależało na ile zdrowie pozwoli, ale tego też mu życzę od serca, bo to nietuzinkowy zawodnik. 
Hakun Matata
14.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stefan wniósł niesamowitą jakość do gry Delecty!
W ogóle jego pojawienie się w naszej lidze, to cały czas najlepszy transfer obcokrajowca jaki nam się po dziś dzień trafił. Za Skrą nie jestem,
Czytaj całość