Odmieniona, ale nadal elektryzująca - zapowiedź Ligi Światowej 2013

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po wielu miesiącach wyczekiwania, siatkarscy kibice ponownie będą mogli emocjonować się rozgrywkami Ligi Światowej. Nieco odmienionej, ale jak zapewniają działacze FIVB, jeszcze bardziej atrakcyjnej.

W tym artykule dowiesz się o:

Po tym jak podopieczni Andrei Anastasiego 8 lipca 2012 roku stanęli na najwyższym stopniu podium, kibice siatkówki w kraju nad Wisłą z jeszcze większą niecierpliwością zaczęli wyczekiwać inauguracji kolejnej edycji tych rozgrywek. Dla reprezentacji Polski był to sukces historyczny, bowiem biało-czerwoni nigdy wcześniej nie zdołali osiągnąć tak znaczącego sukcesu. Co więcej, tylko raz, w 2011 roku, kiedy to gospodarzami turnieju były Gdańsk i Sopot, udało się naszemu zespołowi sięgnąć po medal. Wówczas jednak krążek był koloru brązowego. Nic dziwnego, że detronizacja światowych potęg, z Brazylią na czele, rozbudziła apetyty i kazała myśleć, że to właśnie nasi siatkarze przejmą z rąk Canarinhos palmę pierwszeństwa i w najbliższych latach zaczną zapisywać złotymi zgłoskami historię rozgrywek Ligi Światowej. Zadanie to wydaje się być jednak niezwykle trudne, bowiem FIVB od nowego sezonu zmieniła zasady rozgrywania tego turnieju.

Polskie Orły będą bronić ubiegłorocznego złota Ligi Światowej
Polskie Orły będą bronić ubiegłorocznego złota Ligi Światowej

Liga Światowa w nowej odsłonie

W nowej formule Ligi Światowej wprowadzono innowacje, które mają sprawić, że rywalizacja stanie się jeszcze bardziej emocjonująca, a turniej finałowy dostępny nie tylko dla drużyn z topu światowego rankingu. Zdecydowano, że runda eliminacyjna rozstrzygnie się w trzech grupach złożonych z 6 drużyn każda, przy czym w dwóch z nich rywalizować między sobą będą najlepsi z najlepszych, a awans do turnieju Final Six uzyskają dwie najlepsze ekipy. W trzeciej z kolei spotkają się zespoły spoza tego grona, jednak przepustkę do finału uzyska wyłącznie zwycięzca. - Mamy wielką szansę na uczynienie siatkówki jednym z najpopularniejszym sportów na świecie, lecz musimy być innowacyjni i na tyle odważni, by myśleć naprawdę kreatywnie - uzasadnia wprowadzenie zmian szef Światowej Federacji Siatkówki Ary Graca.

Nowością w rywalizacji najlepszych na świecie ekip będzie też system challenge, który obowiązywać ma podczas tegorocznych rozgrywek Ligi Światowej. O ile w przypadku turnieju finałowego będzie on bezwzględnie stosowany, to w meczach grupowych, decyzję w tej sprawie podejmować będą działacze krajowych federacji.

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom zrezygnowano natomiast z wprowadzenia przepisu, który mówił że "błędem jest podwójne odbicie oraz złapanie lub rzucenie piłki przy odbiorze zagrywki palcami sposobem górnym". Zasada ta miała oficjalnie zacząć obowiązywać od rozgrywek Ligi Światowej 2013, jednak ostatecznie władze FIVB wycofały się z tego pomysłu tłumacząc się w oficjalnym komunikacie tym, że pierwsze próby implementacji nowej reguły nie wypadły tak okazale, jak przypuszczano i potrzeba więcej testów.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy! Gdzie dwóch się bije, tam trzeci (s)korzysta?

Nowe zasady rozgrywania Ligi Światowej sprawiły, że już po zakończeniu rywalizacji grupowej z marzeniami o końcowym triumfie pożegnać będzie musiał się co najmniej jeden z kandydatów do końcowego triumfu. W grupie A spotkają się bowiem Rosja (2), Kuba (6), Serbia (7) i Włochy (3), a grono rywali uzupełniają Niemcy (10) oraz Iran (14). Nie mniej ciekawie powinno być w grupie B, gdzie zetrą się Polacy (4), Amerykanie (5), Brazylijczycy (1) i Bułgarzy (8) oraz uzupełniający stawkę Argentyńczycy (9) i Francuzi (15). Znacznie trudniej wskazać kandydata do sukcesu w ostatniej z grup. W niej naprzeciwko siebie staną: Korea Płd. (24), Finlandia (30), Kanada (18), Japonia (19) oraz zastępująca Egipt Portugalia (36) i powracająca na światowe salony po latach nieobecności Holandia (41). Bez względu jednak na rywali, z którymi przyjdzie się zmierzyć wspomnianym 18 zespołom, wszystkich łączyć będzie jeden cel - zagrać pod koniec lipca w argentyńskim Mar del Plata, gdzie wyłoniony zostanie zwycięzca tegorocznej edycji.

Argentyńczycy o udział w turnieju finałowym nie muszą się martwić
Argentyńczycy o udział w turnieju finałowym nie muszą się martwić

Wielcy nieobecni ustępują miejsca "młodym wilkom"

Turniej igrzysk olimpijskich dla każdego z trenerów jest najważniejszą imprezą sezonu, dlatego rok później w większości ekip następuje "wymiana pokoleniowa", która dla młodych siatkarzy jest szansą zaprezentowania się i przebicia do drużyny na dłuższy okres. Wiele z ekip, które wezmą udział w XXIV edycji rozgrywek Ligi Światowej postanowiło wykorzystać okazję i zastąpić "weteranów" lub zawodników leczących urazy siatkarzami, którzy w przyszłości mogą decydować o obliczu zespołu. Wśród tych ekip są m.in. Amerykanie - zagrają bez Claytona Stanley'a i Williama Priddy'ego, Bułgarzy bez Wladimira Nikołowa i Mateja Kazijskiego, Brazylijczycy bez Giby i Murilo Endresa oraz Rosjanie, wśród których zabraknie Siergieja Grankina, Nikołaja Apalikowa, Dmitrija Ilina i Dmitrija Muserskiego. Bez jednego ze swoich filarów powalczą także Polacy, bowiem z gry w kadrze tymczasowo zrezygnował Paweł Zagumny, którego zastąpić ma Fabian Drzyzga. W nieco innych okolicznościach roszady kadrowe nastąpiły w ekipie Kuby. Decyzją działaczy siatkarskiej federacji, od gry w kadrze odsunięci zostali Wilfredo Leon i Yoandry Diaz.

Liga Światowa w statystykach

Klasyfikacja medalowa

Mjsc. Druzyna złote srebrne brązowe suma
1Brazylia93416
2Włochy83213
3Rosja*25714
4Kuba1539
5USA1124
6Holandia1113
7Polska1012
8Serbia**0437
9Francja0101

Liczba występów w LŚ:

Włochy (24), Brazylia (24), Kuby (23), Rosja (22), Japonia (20), Francja (18), Bułgaria (17), Holandia (17), Polska (16), Serbia** (16), USA (15), Argentyna (15), Korea Południowa (15), Chiny (14), Hiszpania (11), Grecja (10), Niemcy (10), Portugalia (9), Finlandia (9), Portoryka (8), Kanady (7), Wenezueli (6), Egipt (5), Czechy (1), Australia (1), Iran (1)

* - dorobek drużyny uzupełniono o medale zdobyte przez reprezentacje ZSRR ** - dorobek drużyny uzupełniono o medale zdobyte przez reprezentacje Jugosławii

Źródło artykułu:
Komentarze (16)
avatar
robal
31.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wbrew pozorom najbardziej obawiam się nie Brazylii, tylko Bułgarii. Tym bardziej, że gramy u nich. Biedny Zibi.  
avatar
Chrisrks
31.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy nasze "Orły" są już w takiej formie,żeby rywalizować z takimi zespołami?Mecze z Brasil jeszcze nie dadzą odpowiedzi.Niemniej warto przyjrzeć się 'nowym' twarzom kadry.  
avatar
RvR
31.05.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nareszcie! LŚ! :)  
avatar
Moderator
31.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie ma sie co oszukiwać, bez Giby, Murillo i Sergio ta drużyna nie będzie taka sama. Pozatym nikt nie ma monopolu na wygrywanie non stop. Canarinhos zwyciężyli w 9 turniejach LŚ, ale ich czas m Czytaj całość
avatar
MDmaster
31.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No, zaczyna się :) Na obronę tytułu mamy duże szanse, ale myślę, ze kluczem będzie wygranie grupy. Nasza grupa jest najcięższa, ponieważ w drugiej grupie Rosjanie są bardzo słabi, Kuba też, a S Czytaj całość