2 
W piątek biało-czerwoni zainaugurują kolejny sezon w World League. Już na samym początku turnieju obrońców tytułu czeka niezwykle trudne zadanie. W Warszawie i Łodzi rywalem ekipy prowadzonej przez Andreę Anastasiego będzie najlepsza reprezentacja ostatnich lat - Brazylia. W jej kadrze znalazł się uwielbiany w naszym kraju Luiz Felipe Fonteles, który z minionym sezonie poznał z bliska polskie środowisko siatkarskie. - Każdy ciężko pracuje, żeby wygrywać i robi wszystko, by to osiągnąć. Oczywiście damy z siebie maksimum. Wiemy jednak, że będą to bardzo trudne spotkania, gdyż Polacy grają u siebie, przed własną publicznością, co jest dodatkowym atutem. Doskonale wiemy na co stać waszą drużynę, gdyż znamy ją bardzo dobrze. Z pewnością nie mamy żadnych obaw. Wyjdziemy na boisko i zrobimy wszystko, by zwyciężyć - podkreśla w rozmowie z serwisem plusliga.pl brazylijski przyjmujący.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
W ekipie Canarinhos zabraknie kilku utytułowanych siatkarzy, którzy w ostatnich latach stanowili o sile zespołu. "Lipe" jest jednak przekonany, że obecna kadra ma potencjał, by być najlepszą na świecie. - W swoim zespole mamy wielu wartościowych, młodych i bardzo silnych zawodników. Z pewnością nie przyjechaliśmy tutaj tylko uczestniczyć w meczach z Polakami. Przyjechaliśmy aby wznieść się na szczyt. Teraz naszym głównym celem jest dostanie się do turnieju finałowego w Argentynie - deklaruje nowy nabytek Fenerbahce Grundig Stambuł.
źródło: plusliga.pl
Rozwiń odpowiedzi (1) 
