Sentymentów w sprawie poszerzenia PlusLigi nie będzie

Wizytacja szefów PlusLigi w Radomiu nie pozostawiła złudzeń: sentymentów nie będzie. Nie tradycja, a biznesowe kalkulacje zadecydują o tym, czy Czarni zagrają w siatkarskiej ekstraklasie.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski

Czarni Radom mogą pochwalić się wielkimi siatkarskimi tradycjami. Przez 18 sezonów, występując pod nazwą Wojskowego Klubu Sportowego, utrzymywali się na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Dziś, po wielu latach gry w drugiej lidze i świetnym, zwycięskim sezonie na zapleczu PlusLigi, kibice marzą o powrocie do elity. Czy będzie to możliwe? O tym zadecyduje Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej.

W czwartek w Radomiu wizytowali jej szefowie. Obok Artura Popko, zjawili się również: Andrzej Lewandowski, wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej, oraz Marek Karbarz, pełniący funkcję jej sekretarza. Wszyscy trzej spotkali się m.in. z Andrzejem Kosztowniakiem. Prezes siatkarskiej ekstraklasy był pod wrażeniem zaangażowania z jego strony. - Możemy sobie życzyć, aby wszyscy prezydenci miast, w których grają kluby ekstraklasy, tak podchodzili do sportu. Radomianie mogą być dumni z tego, że prezydent tak walczy o ekstraklasę - podkreśla Popko.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Ważne są tradycja i atmosfera wokół tej dyscypliny sportu w mazowieckim mieście, jednakże zastrzeżenia budzi przede wszystkim brak odpowiedniej hali. O zaproszeniu do elity zadecydują kalkulacje biznesowe. W tym względzie sytuacja RCS-u nie wygląda najgorzej - klub dysponowałby budżetem powyżej średniej PlusLigi. Stowarzyszenie Czarni Radom zadeklarowało bowiem podwojenie dotychczasowej umowy. Sponsorowaniem drużyny zainteresowane są dwie znane firmy.

Ostateczna decyzja co do poszerzenia ligi, jak już wcześniej informowaliśmy, ma nastąpić 20 czerwca. Będzie to jedyna szansa dla Czarnych, bo wiadomo już, że wszystkie kluby występujące dotychczas w PlusLidze zagrają w niej w nadchodzącym sezonie. Dużo w tym względzie zależeć będzie więc od BBTS-u Bielsko Biała. - Rywalizowaliśmy z Bielskiem w trakcie sezonu. Teraz nasz sukces jest uzależniony od nich. Jeśli oni spełnią wymogi, nam też będzie łatwiej o miejsce w PlusLidze - wyjaśnia Janusz Stańczuk, prezes radomskiego klubu. - Decyzję podejmie nie zarząd, a rada nadzorcza 20 czerwca. My tylko zbieramy informacje i przekażemy je dalej - anonsuje Popko.
Kibice Czarnych muszą uzbroić się w cierpliwość Kibice Czarnych muszą uzbroić się w cierpliwość
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×