LŚ Grupa C: Dotychczasowy lider pokonany

Liderujący po pierwszym weekendzie w grupie C Ligi Światowej Koreańczycy z Południa kolejną rundę gier ponownie rozgrywali przed własną publicznością. Po dwóch meczach z Japonią tym razem mierzyć się mieli Finlandią.

Od początku sobotniego meczu widać było, że Azjaci potrzebują czasu, żeby przestawić się na styl gry prezentowany przez przeciwnika z Europy. Dzięki temu Skandynawowie przez większość inauguracyjnej odsłony byli na prowadzeniu, choć różnica punktowa zwykle oscylowała wokół 1-2 punktów. Gospodarze starali się nie tracić dystansu, ale nie byli w stanie przejąć inicjatywy. Mimo wyrównanej gry to Finlandia wyszła na prowadzenie 1:0, po tym jak ostatnią akcję seta atakiem ze środka w aut zakończył Sun-kyu Lee.

Kolejną odsłonę Korea Południowa zaczęła już znacznie lepiej. Ekipa z Azji szybko wyszła na prowadzenie 12:8 i wydawało się, że będzie kontrolować grę. Wtedy dał o sobie znać fiński blok, dzięki któremu przyjezdni byli w stanie doprowadzić do remisu. Podopiecznym Tuomasa Sammelvuo wystarczyło w końcówce wrzucić odrobinę wyższy bieg, żeby i tego seta zapisać na swoim koncie.

Podłamani gospodarze partię numer trzy rozpoczęli bez wiary w zwycięstwo. Rywale potrafili to doskonale wykorzystać szybko osiągając trzypunktowe prowadzenie, które w decydującej fazie seta jeszcze powiększyli. Ostatecznie wygrali tę część spotkania do 20, a cały mecz 3:0. Największa w tym zasługa bardzo dobrze dysponowanych: Mikko Oivanena i Urpo Sivuli, którzy ustrzelili po piętnaście oczek. W ekipie pokonanych największy dorobek punktowy zanotował Kwang-in Jeon (12).

Korea Południowa - Finlandia 0:3 (23:25, 23:25, 20:25)

Korea Południowa: Han, Park Sang-ha, Park Chul-woo, Shin, Kwak, Jeon, Lee Kang-yoo (libero) oraz Kim, Lee Sun-kyu, Lee Min-gyu, Bu, Song

Finlandia: Esko, Szumow, Siltala, Oivanen Mikko, Siltala, Oivanen Matti, Sivula, Kerminen (libero) oraz Lehtonen, Seppanen, Ojansivu

Wszystko o Lidze Światowej