Eder Carbonera dla SportoweFakty.pl: Odnieśliśmy dwa bardzo cenne zwycięstwa
Środkowy reprezentacji Brazylii nie ukrywał w niedzielę zadowolenia po tym, jak jego zespół pokonał reprezentację Polski 3:2.
Marcin Olczyk
Canarinhos mogą odetchnąć z ulgą. Po czterech zeszłorocznych porażkach na pięć prób w starciach z biało-czerwonymi tym razem Brazylijczycy pokonali nasz zespół dwukrotnie - i to na wyjeździe. Mimo wielu zmian kadrowych wydaje się więc, że prowadzony przez Bernardo Rezendego zespół ma spore szanse zdobywać kolejne międzynarodowe trofea. Ogranie, już na inaugurację, obrońców tytułu w Lidze Światowej powinno dodatkowo uskrzydlić ekipę wicemistrzów olimpijskich z Londynu. - Polska to niezwykle wymagający przeciwnik, który zawsze jest groźny. Dlatego te dwa zwycięstwa na wyjeździe bardzo cieszą i są dobrym prognostykiem przed dalszą rywalizacją w tegorocznej Lidze Światowej - przyznał w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl Eder Carbonera.Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Eder w niedzielę był trzecim strzelcem swojego zespołu. Oprócz 9 skutecznych ataków zaliczył jeszcze 3 punktowe bloki
Miniony weekend nie był pierwszym, który niespełna trzydziestoletni Brazylijczyk spędził w Łodzi. Podstawowy środkowy Kanarków ma dobre wspomnienia z Atlas Areny. Za każdym razem jest pod wrażeniem żywiołowej i niezwykle pozytywnej publiczności. - Brałem udział w oficjalnym otwarciu tego obiektu w 2009 roku [Brazylia wygrała wtedy z prowadzoną przez Daniela Castellaniego reprezentacją Polski dwa razy po 3:0 - przyp. red.]. Uwielbiam tę halę, atmosfera w niej jest fantastyczna - podkreślił Eder.