- Przekonywał mnie m.in. Maciej Dobrowolski. Ale ja sam chciałem tutaj grać, bo wiedziałem, kto będzie moim trenerem oraz z kim będę w jednej drużynie. Bardzo mi zależało, by pójść na wypożyczenie, a AZS wydawał mi się najlepszą opcją. Wiedziałem, że nie zostanę w Resovii - mówi siatkarz w rozmowie z olsztyn.sport.pl.
26-letni zawodnik zdaje sobie sprawę, że walka o miejsce w składzie w nowej ekipie nie będzie łatwa. - To będzie zupełnie nowa drużyna i nikt nie będzie grał za same zasługi czy ze względu na wysokość kontraktu. Każdy będzie musiał pokazać się z jak najlepszej strony, a miejsce na boisku sobie wywalczyć - wyjaśnia.
Cała rozmowa na olsztyn.sport.pl.
Trzymam kciuki