Robert Milczarek to ostatni zawodnik, który wzmocnił skład Lotosu Trefla Gdańsk. To kolejny zawodnik, którego bardzo dobrze zna trener gdańszczan, Radosław Panas. - Pracowałem z Robertem w Warszawie, gdzie występował najpierw na pozycji libero, a później również na przyjęciu z atakiem. Charakteryzuje się bardzo dobrym przyjęciem i ambitną grą w obronie. To siatkarz defensywny, ale obdarzony przy tym bardzo sprytną, mocną zagrywką. W ataku z pewnocią również nie będzie odstawał od kolegów - przekonuje szkoleniowiec.
Milczarek w Gdańsku ma przede wszystkim wnosić spokój do gry i być wsparciem dla młodszych kolegów. - Do naszego zespołu Robert ma wnieść doświadczenie, które zdobył w cišgu ponad dziesięciu lat gry na ligowych i międzynarodowych parkietach. Liczymy, że ten wszechstronny gracz ustabilizuje przyjęcie Lotosu Trefla, pomoże drużynie w ataku, a w razie potrzeby trener Panas będzie mógł z niego skorzystać także na pozycji libero - mówi o roli zawodnika prezes klubu, Piotr Należyty.
Przyjmujący podpisał umowę na rok z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Na pierwszym treningu pojawi się wraz z pozostałymi graczami 5 sierpnia. - Jestem zawodnikiem, który maksymalnie angażuje się w każde spotkanie. Takiego podejścia wymaga trener Panas i liczę, że cała drużyna LOTOSU Trefla będzie walczyła do końca o każdą piłkę we wszystkich meczach nadchodzącego sezonu. Jeli tak będzie, to jestem przekonany, że razem uda nam się osiągnąć sukces, bo w Gdańsku stworzył się ciekawy zespół, który zdolny jest do walki o dużo więcej niż w poprzednich sezonach - podsumował sam Robert Milczarek.