- Kubańczycy grali dobrze i wiemy, że w następnym meczu będziemy musieli podwoić nasze starania, aby odnieść zwycięstwo. Na podstawie ich niewielkiego doświadczenia można przyznać, że ta drużyna ma potencjał. Prawdziwym liderem może zostać Rolando Cepeda - oceniał i komplementował Kubańczyków trener reprezentacji Rosji, Andriej Woronkow.
Sbornej nie było łatwo odnieść zwycięstwo za trzy punkty w Hawanie, mimo że rezultat to 3:0. Chwilami jednak największymi przeciwnikami mistrzów olimpijskich nie wydawali się zawodnicy stojący po drugiej stronie siatki a kibice, którzy licznie wypełnili halę. - Tłum nigdy nie przestał wspierać swoich siatkarzy, bez względu na wynik! - zachwycał się Nikołaj Pawłow.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
A jednak to Rosjanie kontrolowali przebieg pierwszej partii, trzymając gospodarzy na minimum trzypunktowym dystansie. Podobnie było w drugiej odsłonie, jednak Kubańczycy znacznie poprawili swoją grę i w kluczowym momencie objęli skromne prowadzenie 21:20. Taki przebieg zdarzeń wymusił działanie ze strony Andrieja Woronkowa, który dokonał kilku zmian w swojej ekipie. Zabieg przyniósł pożądane rezultaty i Sborna mogła kontynuować marsz po komplet punktów.
Również trzeci set nie przyniósł nieoczekiwanych zwrotów akcji: ponownie to goście kontrolowali sytuację na boisku. Kubańczycy na chwilę zaburzyli ich pewność siebie doprowadzając do remisu, 17:17, to jednak było za mało.
Wyniki, jakie osiągnęła w tegorocznej "Światówce" reprezentacja Kuby, skłoniły jej szkoleniowca do gorzkiej refleksji. - Nie jestem pewien co do naszej przyszłości, ponieważ ostatnio straciliśmy zbyt wielu utalentowanych zawodników - przyznał Orlando Samuels Blackwood.
Kuba - Rosja 0:3 (20:25, 23:25, 23:25)
Kuba: Macias, Cepeda, Fundora, Fiel, Bisset, Mesa, Gutierrez (libero) oraz Estrada, Leyva, Quitana, Alfonso.
Rosja: Makarow, Apalikow, Siwożelez, Pawłow, Spirydonow, Aszczew, Wierbow (libero) oraz Żilinlia, Wolwicz, Jermakow (libero).