- Przez rok kompletnie nie zajmowałem się siatkówką. Teraz wracam i mam nadzieję, że w ciągu kilku miesięcy uda mi się odbudować formę, bo na pewno ten rok przerwy w treningach zrobił swoje - powiedział na konferencji prasowej Sławomir Jungiewicz, który ostatnie miesiące spędził pracując dorywczo na budowie.
Dla nowego atakującego w ekipie Dariusza Daszkiewicza, podpisanie kontraktu z Effectorem zespołem oznacza powrót do drużyny, której barwy reprezentował w latach 2007-2012. Wówczas urodzony w Staszowie siatkarz był jednym z czołowym graczy kieleckiego zespołu. Prezes Jacek Sęk nie ukrywa, że pokłada spore nadzieje w 24-letnim atakującym. - To chłopak, który lubi jak się na niego stawia, dobrze zna metody pracy trenera Daszkiewicza, więc wszystko powinno być w porządku i z każdym treningiem z jego formą powinno być lepiej. Podpisaliśmy ze Sławkiem trzyletnią umowę, gdyż wiążemy z nim duże nadzieje. Teraz wiele zależy od niego – przyznał prezes siódmej drużyny minionego sezonu PlusLigi.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!