Trener Andrea Anastasi ogłosił skład na mistrzostwa Europy, a na liście powołanych zabrakło wieloletniego reprezentanta naszego kraju - libero Krzysztofa Ignaczaka.
Wobec pojawiających się w Internecie przyczyn braku Ignaczaka w reprezentacji, sam zawodnik zdecydował się zabrać głos w dyskusji. Na swoim blogu iglaszyte.pl w środę wieczorem zamieścił wpis o następującej treści:
Witajcie
Uznałem, że należy się Wam kilka słów wyjaśnień. W związku z zaistniałą sytuacją, dotyczącą braku powołania mojej osoby do kadry. Pojawia się w mediach wiele spekulacji i plotek na ten temat. Żeby uciąć je wszystkie opiszę Wam dlaczego nie wypowiadam się w mediach a "zaangażowani" próbują zgadywać, strzelając na oślep i podając fałszywe powody mojej nieobecności. Po pierwsze nie było dla mnie niespodzianką brak mojego powołania. Trener Anastasi rozmawiał ze mną o swojej koncepcji zespołu już dwa tygodnie wcześniej. Po drugie uważam, że z szacunku do jego osoby nie wypada mi pierwszemu zabierać głos. To trener powinien zabrać pierwszy głos na temat powołań do reprezentacji. Możecie spodziewać się w niedługim czasie jego wypowiedzi, dlaczego takie a nie inne decyzje zostały podjęte. Mogę Was zapewnić, że żaden z podanych powodów medialnych spekulacji nie jest prawdziwy.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)