W miniony piątek Dirk Westphal zasilił szeregi beniaminka polskiej ekstraklasy. Niemiecki przyjmujący trafił do Radomia z Knack Roeselare. Na decyzję odnośnie zmiany barw klubowych wpływ miało kilka czynników. - Plusliga jest jedną z najlepszych lig w Europie, nie tylko sportowo. Także w aspekcie wszechobecnego kryzysu ekonomicznego polska liga prezentuje się sporo korzystniej niż inne ligi europejskie, jak chociażby włoska, hiszpańska czy grecka - podkreśla w rozmowie zamieszczonej na stronie internetowej Cerrad Czarnych. Nie zapomina oczywiście o fanach tej dyscypliny sportu w kraju nad Wisłą. - Poza tym, ludzie w Polsce są naprawdę zwariowani na punkcie siatkówki. Kibice mają w sobie tyle energii, że chyba każdy zawodnik chciałby grać w Polsce - nie ma wątpliwości.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Przed kilkoma laty w barwach Jadaru występował bardzo dobry przyjaciel Westphala, Marco Liefke. Nabytek WKS-u nie omieszkał zasięgnąć opinii u swojego kompana. - Jestem naprawdę bardzo ciekawy co spotka mnie i moją rodzinę w Radomiu - przyznaje. Co prawda reprezentant naszych zachodnich sąsiadów nie zna jeszcze żadnego ze swoich nowych klubowych kolegów, lecz liczy na szybką aklimatyzację. Może mieć na nią mało czasu, gdyż teraz walczy o miejsce w kadrze na tegoroczne Mistrzostwa Europy i jeśli znajdzie uznanie w oczach selekcjonera, do Czarnych dołączy dopiero po czempionacie.
Zapytany o przewidywania co do wyniku na polsko-duńskiej imprezie, odpowiada: - Mamy bardzo silną grupę. Będzie więc to wynikało z wielu aspektów, istotna będzie także dyspozycja danego dnia. Uważam, że mamy na tyle ciekawy zespół, że możemy dotrzeć nawet do półfinałów. Przypomnijmy, iż grupowymi rywalami reprezentacji Niemiec będą: Rosja, Bułgaria i Czechy.
Źródło: czarni.radom.pl
