Piotr Makowski zapowiada: Będziemy walczyć!

Po długiej podróży biało-czerwone muszą dość szybko zregenerować siły, gdyż już w piątek czeka je kolejny turniej WGP. - Przeciwnicy nie są łatwi - trafnie zauważył trener Piotr Makowski.

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik

Polskie siatkarki zainaugurowały tegoroczny cykl World Grand Prix niezbyt udanie, nie wykorzystały szansy na odniesienie zwycięstwa, ale mają na swoim koncie jeden meczowy punkt. Biało-czerwone musiały uznać wyższość Brazylijek (przegrana 1:3), Amerykanek (0:3) oraz Rosjanek (2:3).

- Jestem zadowolony z tego, że w pierwszych spotkaniach zmierzyliśmy się z tak mocnymi przeciwnikami. Cieszy mnie również to, że po każdym meczu potrafiliśmy się podnieść. Wychodziliśmy na boisko i walczyliśmy do samego końca - podkreślił Piotr Makowski.

Kolejną okazję do wygrania pojedynku nasze reprezentantki będą miały już w piątek i to przed własną publicznością, wtedy bowiem w Płocku rozpocznie się turniej grupy H. Polki po bardzo długiej podróży wróciły do kraju i muszą dość szybko zregenerować siły, by stawić czoła rywalkom, którymi będą Kazaszki (piątek 9 sierpnia), Niemki (sobota 10 sierpnia) oraz Japonki (niedziela 11 sierpnia).

- Po meczach w Campinas nikt nie spuszcza głowy. Będziemy walczyć. Przeciwnicy nie są łatwi. Kazaszki pokazały zresztą w meczu z Niemkami (przegranym 1:3 - przyp. red.), że stać je na dobrą grę. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby zagrać lepszy turniej, niż w Brazylii - zaznaczył szkoleniowiec naszej kadry na łamach oficjalnej strony PZPS-u.
Czy podczas turnieju w Płocku biało-czerwone odniosą pierwsze zwycięstwo w tegorocznym cyklu WGP? Czy podczas turnieju w Płocku biało-czerwone odniosą pierwsze zwycięstwo w tegorocznym cyklu WGP?
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×