Po pierwszym secie pojedynku Brazylii z Dominikaną lekko powiało sensacją, ponieważ lepsze w nim okazały się zawodniczki z Karaibów, wygrywając 25:20. W dalszej części spotkania, podopieczne Ze Roberto stopniowo odzyskiwały jednak kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. O ile w drugiej partii musiały jeszcze na zwycięstwo solidnie zapracować, o tyle trzecia i czwarta odsłona zakończyła się już zdecydowaną wygraną Canarinhos.
Nieoceniony wkład w ich wygraną miał duet przyjmujących. Gabriela Braga Guimaraes zakończyła mecz z dorobkiem 25 punktów (20 atakiem, 3 blokiem, 2 zagrywką). Zanotowała dobrą skuteczność w ofensywie (44 proc.), jak również grała bardzo pewnie w przyjęciu (47 proc. perfekcyjnego). Występująca obok niej Fernanda Garay wypadła niewiele gorzej, zapisując na swoim koncie 20 "oczek" (40 proc. w ataku).
Po drugiej stronie siatki dwoiła się i troiła Bethania De La Cruz. Gwiazda dominikańskiego zespołu jak zwykle nie zawiodła. Zdobyła 25 punktów (20 atakiem, 2 blokiem, 3 zagrywką), przy 36-procentowej skuteczności na siatce oraz 46 proc. idealnego odbioru, lecz zupełnie nie otrzymała niezbędnego wsparcia ze strony koleżanek. Żadna z pozostałych Dominikanek nie przekroczyła bowiem bariery 8 zdobytych "oczek".
Dominikana - Brazylia 1:3 (25:20, 22:25, 12:25, 18:25)
Dominikana: Vargas, Fersola, Rodriguez, Echenique, Rivera, De La Cruz, Castillo (libero) oraz Marte, Arias, Pena, Mambru, Binet
Brazylia: Fabiana, Jucielly, Danielle, Gabriela, Monique, Fernanda, Brait (libero) oraz Claudia, Michelle, Sheilla.
Drugi piątkowy mecz grupy G toczył się wyłącznie "do jednej bramki". Bułgarki od początku nie pozostawiły Portorykankom żadnych złudzeń, odsyłając je do szatni po zaledwie 71 minutach rywalizacji. Ukoronowaniem bezapelacyjnej dominacji zespołu z Europy był trzeci set, wygrany 25:10.
Fantastyczny występ zaliczyła środkowa Straszimira Filipowa, która została najlepiej punktującą siatkarką spotkania (13 pkt). Szczególnie mocno zagrażała rywalkom swoim blokiem, punktując tym elementem aż 7-krotnie. Bardzo korzystnie wypadły również pozostałe jej koleżanki, gdyż cała drużyna uzyskała aż 53-procentową skuteczność w ataku oraz 49-procentową w przyjęciu.
W szeregach Portykanek, żadna zawodniczka nie zasłużyła na wyróżnienie. Najwięcej razy dała się przeciwniczkom we znaki przyjmująca Karina Ocasio (11 pkt), lecz jej skuteczność w ofensywie i defensywie oscylowała zaledwie w okolicach 30 procent. Dodatkowo popełniła ona aż 6 bezpośrednich błędów w ataku i 4 w przyjęciu.
Portoryko - Bułgaria 0:3 (21:25, 20:25, 10:25)
Portoryko: Rosa, Ruiz, K. Ocasio, Valentin, S. Ocasio, Morales, Venegas (libero) oraz Nogueras, Jimenez, Quesada, Reyes
Bułgaria: Kitipowa, Rabadżiewa, Rusewa, Wasiliewa, S. Filipowa, Nikołowa, M. Filipowa (libero) oraz Nenowa, Nikołowa, Żarkowa, Karakasziewa, Kolewa.
