Do ekip Niemiec, Belgii, Rosji oraz Serbii dołączyły reprezentacje Turcji, Chorwacji, Włoch oraz Francji - te osiem drużyn w środę 11 września zawalczy o awans do strefy medalowej tegorocznego europejskiego czempionatu.
Ćwierćfinałowe zmagania rozpocznie pojedynek Niemiec z Chorwatkami. Podopieczne Giovanniego Giudettiego wydają się być faworytkami tego meczu, ale ich rywalki nie są słabą drużyną, po trudnych latach, w których nie brakowało ostrych dyskusji, chorwacka reprezentacja wychodzi na prostą.
Francuzki po zaciętej pięciosetowej walce ostatecznie pokonały Czeszki i w ćwierćfinale zmierzą się z Belgijkami, które wyrastają, o ile już nie wyrosły na czarnego konia turnieju. Spotkanie zapowiada się więc ciekawe, ale czy Francuzki zdołają pokonać rywalki, które w tych mistrzostwach spisują się naprawdę dobrze? Na pewno atutem siatkarek Fabrice Viala będzie determinacja i walka do końca, wygrały one baraż, mimo że przegrywały już w setach 0:2, a w trzeciej odsłonie 11:20. Lecz czy zmęczenie pozwoli im na nawiązanie walki z Belgijkami?
Turczynki miały łatwą przeprawę barażową, w trzech partiach pokonały bowiem reprezentację Białorusi, ale w ćwierćfinale ich rywal będzie z o wiele wyższej półki. Mimo że Turczynki zakończyły ostatnią edycję World Grand Prix tuż za Rosjankami, to więcej szans na zwycięstwo mają podopieczne Jurija Mariczewa.
Ostatni pojedynek dnia to starcie Serbek z pogromczyniami biało-czerwonych, czyli Włoszkami. Spotkanie to zapowiada się ciekawie, ale gra obecnej kadry Marco Mencarelliego może nie wystarczyć do pokonania siatkarek Zorana Terzicia, które są typowane w gronie faworytek do zdobycia (co będzie się dla nich wiązać z obroną) tytułu mistrzyń Europy.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Program ćwierćfinałów mistrzostw Europy kobiet 2013:
Godzina 17: Niemcy - Chorwacja (Halle)
Godzina 17:30: Belgia - Francja (Zurych)