Brizitka Molnar będzie w tym sezonie wzmocnieniem Atomu Trefla Sopot w przyjęciu zagrywki. Serbska gwiazda przybyła do Polski nie tak dawno temu, więc nie można nie zapytać o to jakie są jej pierwsze wrażenia z Trójmiasta. - To prawda, jestem tutaj dopiero tydzień, ale już mogę z przekonaniem powiedzieć, że miasto mi się bardzo podoba, do tego zostałam ciepło przywitana. Klub sam w sobie jest bardzo profesjonalny i jego organizacja stoi na wysokim poziomie. Wierzę, że to będzie dla mnie dobre miejsce do gry - mówiła uśmiechnięta Serbka.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Zespół broni po raz drugi zdobytego mistrzostwa Polski, dlatego też z pewnością trzeba nastawić się na to, że odczuwalna będzie presja ze strony kibiców czy mediów. Jakie są oczekiwania samej przyjmującej? - Presja będzie zawsze przy takim zespole jakim jest Atom Trefl. To jest mistrz Polski, więc to sytuacja jak najbardziej naturalna. Ja osobiście mam nadzieję w każdym meczu zagrać dobre spotkanie, Liga Mistrzyń będzie bardzo dużym wyzwaniem i wierzę, że będziemy prezentować się z jak najlepszej strony - mówi Molnar. Serbka jednak nie czuje się liderką zespołu i podkreśla istotę gry całą drużyną. - To jest sport zespołowy, więc każdy odczuwa presję. Wiem czego się ode mnie oczekuje i mam nadzieję być gotowa do gry w każdym meczu, by pomóc zespołowi - mówi o swojej roli przyjmująca
Wszystkie zawodniczki sopockiej ekipy wspominały o innowacyjnych treningach trenera Teuna Buijsa. - Ja znałam trenera już wcześniej i znałam opinie o nim i wiedziałam, że jest to bardzo dobry specjalista. I jestem pewna, że stworzymy razem z nim bardzo dobrą ekipę - przekonuje reprezentantka Serbii.
Już w sobotę obrończynie tytułu rozpoczną walkę w Orlen Lidze. Jak Serbka zapatruje się na pierwsze spotkanie z Chemikiem Police? - Chemik jest bardzo mocnym zespołem, jednakże ja wierzę w siłę naszej drużyny, więc jestem dobrej myśli jeśli chodzi o to spotkanie. Musimy zagrać szybko i wykorzystać nasze atuty. Może uda się nam zmęczyć przeciwnika - zapowiada Molnar.