Artur Ratajczak uzupełnił skład Lotosu Trefla Gdańsk

Po rocznej przerwie do Gdańska wraca [tag=27409]Artur Ratajczak[/tag]. 23-letni zawodnik występujący na pozycji środkowego bloku, jest czternastym siatkarzem w składzie trenera Radosława Panasa.

W tym artykule dowiesz się o:

Wychowanek Kani Gostyń zanim trafił do zespołu z Gdańska, spędził rok w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Spale. Od 2007 roku reprezentował klub Lotosu Trefla Gdańsk w kategoriach kadeta i juniora, a od 2009 roku został włączony do pierwszego składu. Po dwóch latach gry na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej, uzyskał ze swoim zespołem awans do PlusLigi. Tam pełnił rolę jedynie zmiennika i władze klubu zdecydowały się go wypożyczyć do pierwszoligowego Ślepska Suwałki.

- Pełniąc rolę czwartego środkowego w Gdańsku, nie mógłbym się rozwinąć. Rozegrałem pełny sezon w pierwszej lidze, co dodało mi pewności siebie i pozwoliło wrócić do PlusLigi. Przyszedłem tutaj, by pokazać się z jak najlepszej strony i ciężko pracować. Mogę grać z najlepszymi, pod okiem trenera, o którym słyszałem bardzo dużo dobrego i przy którym będę mógł stale podnosić swoje umiejętności
- powiedział Artur Ratajczak.

atakuje Artur Ratajczak
atakuje Artur Ratajczak

W poprzednim sezonie zbierał doświadczenie w pierwszoligowym Ślepsku, w którym był podstawowym zawodnikiem. Zajął z zespołem siódme miejsce w tabeli i dotarł do piątej rundy Pucharu Polski. Po sezonie wrócił do Trójmiasta, gdzie przez dwa miesiące trenował pod okiem nowego szkoleniowca gdańskiego teamu. Wystąpił prawie we wszystkich meczach sparingowych Lotosu Trefla. Postawą na boisku i zaangażowaniem na treningach przekonał do siebie trenera Radosława Panasa i klub zdecydował się podpisać z nim umowę. - Jego atutem jest młodość i chęć do ciężkiej pracy. Dysponuje trudną zagrywką, z której na pewno będziemy korzystać w lidze, oraz dobrym atakiem w pierwszym tempie, który wykonuje z bardzo wysokiego pułapu - zaznacza trener Panas.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (0)