Orlen Liga: Polski Cukier Muszynianka Fakro Muszyna przed sezonem 2013/2014
Siatkarki Orlen Ligi wracają na parkiety. Portal SportoweFakty.pl przygotował cykl "Przed sezonem", w którym prezentowane będą sylwetki drużyn walczących o mistrzostwo Polski.
Zmiany kadrowe
Między sezonami w Muszynie doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi. Bogdan Serwiński tym razem nie miał wolnej ręki w poszukiwaniu nowych zawodniczek, a przecież z południa Polski wyjechał niemal cały skład brązowych medalistek Orlen Ligi poprzedniego sezonu. W składzie Mineralnych pozostały jedynie Aleksandra Jagieło oraz Paulina Maj. Ekipę opuściły zawodniczki takie jak Agnieszka Bednarek-Kasza, Sanja Popović, Valentina Serena czy Anna Werblińska.
Do tej pory, trener Serwiński określany był mianem "króla polowania". To Muszynianka jako pierwsza prezentowała skład na kolejne rozgrywki, a szkoleniowiec miał już wszystko zaplanowane tuż po zakończeniu sezonu. W tym roku było zgoła odmiennie. W związku ze zmianami w sponsorskiej piramidzie klubu z Muszyny, klub z południa w tym sezonie da szanse wielu młodym siatkarkom. Barwy MKS-u przywdziewać będą Natalia Kurnikowska, Justyna Sosnowska, Emilia Mucha czy Gabriela Jasińska. Za prowadzenie gry odpowiedzialna będzie doświadczona Magdalena Mazurek. Do klubu wraca Ivana Plchotova, która w swoim CV ma już występy w teamie Serwińskiego. Szansę na odbudowę formy otrzymała Sylwia Wojcieska, która wraca po poważnej kontuzji.
Do Muszynianki dołączyła także reprezentantka Polski Karolina Różycka. Wokół klubu krążyło wiele pogłosek o zatrudnieniu gwiazdy ze znanym nazwiskiem w Europie. Mówiono o Małgorzacie Kożuch czy Carmen Turlei, jednak ostatecznie z tych planów nic nie wyszło. Jedyną nominalną atakującą w składzie Mineralnych będzie Magdalena Piątek.
W ostatnich dniach przed sezonem w Muszynie doszło do jeszcze jednej, ważnej zmiany. W nowych rozgrywkach klub będzie występował pod nazwą Polski Cukier Muszynianka Fakro Muszyna.
Spotkania sparingowe
Mimo poważnych osłabień i niepełnego składu, MKS rozpoczął sparingi stosunkowo wcześnie. Dwumecz z mistrzem Ukrainy pokazał, że przed Mineralnymi trudny okres. Zespół musiał radzić sobie bez Pauliny Maj, Ivany Plchotovej, a także Karoliny Różyckiej. Tylko trzy ostatnie pojedynki w ramach Impel Cup brązowe medalistki poprzedniego sezonu zagrały w pełnym i optymalnym składzie.
Patrząc na rezultaty poszczególnych starć, można stwierdzić, że podopieczne Bogdana Serwińskiego są zdolne do niemal wszystkiego. W Jarocinie przegrały z Naftą Piła, która stawiana jest do gry o utrzymanie, natomiast w ostatnich meczach muszynianki były w stanie ograć czołowe drużyny z Turcji oraz Niemiec.
-
Nadal chcę wygrywać. Może nasz skład zmienił się diametralnie, ale te młode dziewczyny są niezwykle pracowite. Za każdym razem będziemy wychodzić na boisko z jednym prostym celem: wygrać - mówi kapitan zespołu, Aleksandra Jagieło.Czy zespół z południa jest w stanie włączyć się do walki o mistrzostwo? Z pewnością w tym sezonie nie jest wymieniany jako jeden z głównych pretendentów do mistrzowskiej korony. Sporym problemem dla Mineralnych będzie brak alternatywy na pozycji atakującej dla Magdaleny Piątek w przypadku jej ewentualnej kontuzji. Być może klubowi uda się jeszcze zakontraktować zawodniczkę na wakujące miejsce, jednak z pewnością potrzebny będzie czas na odpowiednie wkomponowanie się nowej siatkarki w zespół.
Czy doświadczenie Aleksandry Jagieło, Ivany Plchotovej i Magdaleny Mazurek w połączeniu z niezwykłym, jak na Muszynę, natężeniem młodych siatkarek przyniesie sukces? Awans do strefy medalowej powinien być sporym sukcesem dla tego zespołu.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!