Trener Atomu: Lubię nagradzać zawodniczki za ciężką pracę
Początek Orlen Ligi dla Atomu Trefla Sopot nie należy najłatwiejszych. Mistrzynie Polski mierzą się kolejno z potentatami do medali w tegorocznych rozgrywkach. W sobotę zagrają z zespołem z Muszyny.
Atomówki z pewnością nie miały szczęścia, jeśli chodzi o rozkład kalendarza Orlen Ligi, jako że w kolejnych terminach muszą mierzyć się z najtrudniejszymi rywalami. Po pojedynkach z Chemikiem Police i Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza przyszedł czas na mecz z Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna. Oczywiście Muszynianki nie znajdują się w tym sezonie w ścisłym gronie faworytów ligi, ale ich ostatni mecz z Siódemką SK bank Legionovia pokazał, że podopieczne Bogdana Serwińskiego mogą sprawić nie jedną niespodziankę w tym roku i należy się z nimi liczyć.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Atom Trefl Sopot oprócz sobotniego pojedynku z Muszyną, rozpoczyna już powoli rywalizację w Lidze Mistrzyń. Jak pogodzić rozkład sił pomiędzy tymi rozgrywkami i dlaczego w pierwszym składzie w dalszym ciągu nie widzimy Brizitki Molnar? - Ona miała bardzo napięty sezon reprezentacyjny - wiele grała, trenowała, podróżowała i do Sopotu przyjechała zmęczona. Chcieliśmy dać jej trochę czasu, by się odbudowała fizycznie. Potem zaczęliśmy z nią pracować indywidualnie, zapoznawać z naszą taktyką i teraz już widać, że czuje się nieco lepiej i z dnia na dzień jej forma wzrasta. Jeszcze tydzień może będzie potrzebny, ale to okaże się na treningach - komentuje formę Serbki, Teun Buijs, szkoleniowiec Atomu. Holender jest jednak zadowolony z postawy swoich pozostałych przyjmujących. - Pozostałe zawodniczki są bardzo mocne, grają one na międzynarodowym poziomie i nawet wewnątrz naszego zespołu rywalizacja jest naprawdę spora. Lubię nagradzać zawodniczki za zaangażowanie podczas treningów. Jeśli widzę, że któraś z dziewczyn wyjątkowo przykłada się do zajęć, dostanie miejsce w wyjściowej szóstce - dodaje trener.