Mirosław Zawieracz (trener BKS Aluprof Bielsko-Biała): Cieszę się z wyniku, bo obawiałem się tego spotkania. Mieliśmy w bieżącym tygodniu trochę problemów zdrowotnych. Dziewczyny należy pochwalić za realizację taktyki. Jesteśmy drużyną i u nas nie ma pierwszej czy siódmej zawodniczki, np. Heike Beier miała słabszy dzień w ataku, ale pomagała w innych elementach i też przyczyniła się do zwycięstwa. Cieszę się z wyniku, gry i z tego, że zespół już potrafi realizować taktykę.
Maciej Kosmol (trener Siódemka SK bank Legionovia): Popełniliśmy bardzo dużo błędów własnych i to było kluczem do naszej przegranej.
Małgorzata Lis (kapitan BKS Aluprof Bielsko-Biała): Cieszą kolejne trzy punkty. Myślę, że mecz mógł się podobać, było w nim wiele zwrotów akcji. Spotkały się dwa równorzędne zespoły.
Kinga Bąk (kapitan Siódemka SK bank Legionovia): W dwóch pierwszych setach byłyśmy mistrzyniami początków, bo grałyśmy super. Wszystko nam wychodziło i raptem gdzieś w środku setów traciłyśmy koncentrację. Zaczęły uciekać nam punkty. Zabrakło chyba odpowiedzialności, wzięcia na siebie ciężaru gry w końcówkach. W trzecim secie po takiej sytuacji ciężko było się pozbierać.