Marcelo Mendez patrzy w przyszłość

W Izmirze siatkarze reprezentacji Hiszpanii byli o krok od zwycięstwa w finale turnieju i zapewnienia sobie kwalifikacji olimpijskiej. Po dramatyczny tie-breaku prawo gry w Pekinie zapewnili sobie jednak Serbowie, a dziś na Półwyspie Iberyjskim prasa zastanawia się dlaczego Hiszpanom nie udało się postawić "kropki nad i" i czy trenerem reprezentacji nadal będzie Marcelo Mendez.

Kinga Bernacka
Kinga Bernacka

Siatkarze reprezentacji Hiszpanii w Turcji pokonali między innymi Polskę i Włochy, ale w finale turnieju ulegli Serbom i nie zapewnili sobie prawa gry w Pekinie. W tej sytuacji prasa na Półwyspie Iberyjskim zastanawia się, czy selekcjonerem reprezentacji nadal będzie Marcelo Mendez. Sam zainteresowany deklaruje, że chciałby pozostać na stanowisku, ale jednocześnie dodaje - nie wiem, czy będę nadal pracował z reprezentacją. Czekam na to, co się wydarzy, ale to Hiszpańska Federacja musi podjąć decyzję.

Hiszpanie, to obecni Mistrzowie Europy, więc oczekiwania wobec nich były z pewnością spore. Dlaczego więc nie udało im się wywalczyć kwalifikacji olimpijskiej? - Ciężko, to wytłumaczyć. Mimo tego mam jednak motywację do dalszej pracy. Wierzę, że wykonaliśmy dobrą pracę i że nie popełniliśmy błędu - mówi Marcelo Mendez, który nie ustalił jeszcze terminu spotkania z prezesem Hiszpańskiej Federacji Siatkówki, po którym prawdopodobnie zapadnie decyzja w sprawie jego przyszłości.

Porażka Hiszpanów w finale tureckiego turnieju jest dla nich szczególnie bolesna, bo prowadzili z Serbią już 2:0. - Trudno zrozumieć, co stało się potem. Dobrze graliśmy przez cały turniej i na początku meczu z Serbią. Później nasi przeciwnicy udowodnili jednak, że potrafią grać bardzo dobrze, zwłaszcza w polu zagrywki - nie mogliśmy ich powstrzymać. Pokonali nas minimalnie - tłumaczy Argentyńczyk. - Nie jest miło przegrywać, zwłaszcza w taki sposób. Jednak ten zespół ma w sobie odwagę i wolę walki. Trzeba patrzeć w przyszłość - dodaje Mendez.

- O zwycięstwie w piątym secie decydują szczegóły. Jeden blok, jedna obrona, piłka w boisku lub minimalnie autowa. W kluczowych momentach tie-breaka Serbia grała lepiej i nie mogliśmy nic zrobić - mówi szkoleniowiec reprezentacji Hiszpanii, który chce się teraz skoncentrować na odbudowaniu ducha zespołu. - Teraz musimy porozmawiać, patrzeć w przyszłość i przede wszystkim pamiętać, że Hiszpania jest zespołem, który zawsze walczy - zakończył swoją wypowiedź Marcelo Mendez.

Wykorzystane cytaty pochodzą z dziennika "Marca".

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×