Pierwsza porażka lidera - podsumowanie 5. kolejki I ligi mężczyzn

AGH 100RK AZS Kraków - Camper Wyszków 0:3 (23:25, 22:25, 20:25)

Bardzo słabo prezentuje się w tym sezonie beniaminek z Krakowa. Siatkarze AGH doznali piątej porażki w tych rozgrywkach. Tym razem za mocny okazał się KS Camper Wyszków, który pewne zdobył kolejne trzy punkty. Podopieczni trenera Jana Sucha oprócz wpadki w pierwszej kolejce, w tym sezonie prezentują się bardzo dobrze. Kolejnym testem dla siatkarzy z Wyszkowa będzie spotkanie w Będzinie z miejscowym MKS, który aktualnie plasuje się na drugim miejscu w rozgrywkach.

-  3:2 (23:25, 25:23, 25:19, 23:25, 15:12)

Pierwszej porażki w tym sezonie doznała drużyna z Siedlec. Dosyć niespodziewanie pogromcą ekipy z Mazowsza okazał się beniaminek z Wrześni, który po pięciosetowym boju przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. - Wiedzieliśmy, że łatwo tego meczu nie oddamy. Przed pojedynkiem duży nacisk położyliśmy na naszą mentalność. Jesteśmy nowym zespołem i nadal uczymy się rozumieć na boisku. To przynosi pierwsze efekty - przyznał na łamach krispolwrzesnia.pl Łukasz Murdzia, zawodnik Krispolu.

Energa Pekpol Ostrołęka - MKS Banimex Będzin 1:3 (32:34, 26:28, 25:17, 16:25)

W drugim pojedynku przed własną publicznością podopieczni trenera Andrzeja Dudźca doznali drugiej porażki. Po przegranej z Cuprum Mundo Lubin, tym razem siatkarze Pekpolu musieli uznać wyższość MKS-u Będzin. Na wynik spotkania niewątpliwie miały wpływ dwa pierwsze sety, w których gospodarzom niewiele brakowało, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Po sobotniej porażce z drużyną Damiana Dacewicza, Pekpol Ostrołęka zajmuje dopiero 7 lokatę w rozgrywkach.

Cuprum Mundo Lubin - Ślepsk Suwałki 3:1 (21:25, 25:23, 25:17, 25:20)

Sobotni pojedynek rozpoczął się dla Cuprum bardzo źle. W premierowej odsłonie z dużo lepszej strony pokazywali się zawodnicy z Suwałk, którzy pewnie wygrali tę część gry. Od drugiego seta jednak gra gospodarzy wróciła na właściwe tory. Podrażniony zespół z Lubina zaczął grać pewniej i przede wszystkim skuteczniej. W szeregach miejscowych na wyróżnienie zasługuje z pewnością Maciej Kordysz, który spotkanie rozpoczął w kwadracie dla rezerwowych. Dzięki wygranej Miedziowi tracą do lidera z Siedlec zaledwie 2 oczka.

TKS Nascon Tychy - Kęczanin Kęty 0:3 (22:25, 25:27, 22:25)

Czerwona latarnia I ligi zawiodła swoich fanów. Siatkarze TKS ponownie musieli uznać wyższość swoich przeciwników. Na dodatek podopieczni trenera Grzegorza Słabego nie zdobyli jeszcze w tym sezonie nawet seta! W sobotni wieczór w Tychach trzy punkty zdobył Kęczanin Kęty, który w rozgrywkach prezentuje się bardzo nierówno. Zawodników beniaminka w następnej serii gier czeka ponownie bardzo trudne zadanie. Wówczas siatkarze z Tych rywalizować będą w Siedlcach z miejscowym KPS.

ASPS AVIA Świdnik - Stal AZS PWSZ Nysa 0:3 (19:25, 21:25, 23:25)

Siatkarze z Nysy dużo lepiej prezentują się w tym sezonie w spotkaniach wyjazdowych niż przed własną publicznością. W sobotni wieczór gracze Krzysztofa Wójcika w pokonanym polu zostawili beniaminka ze Świdnika. Avia, który początek sezonu miała bardzo dobry, obecnie złapała lekką zadyszkę. Podopieczni trenera Marcina Jarosza po trzeciej porażce z rzędu spadli na 10 miejsce w rozgrywkach, wyprzedzając jedynie dwie drużyny, które w tym sezonie nie zaznały jeszcze smaku zwycięstwa.