Nie ma łatwych rywali - komentarze po meczu Cerrad Czarni Radom - PGE Skra Bełchatów

Niepokonana do tej pory Skra Bełchatów straciła w starciu z beniaminkiem z Radomia komplet punktów. Zdaniem Roberta Prygla to zwycięstwo doda pewności siebie jego podopiecznym.

Mariusz Wlazły (kapitan PGE Skry Bełchatów ): Gratuluję zespołowi z Radomia wygranej. My zagraliśmy dziś trochę słabiej, nie na swoim poziomie. Jesteśmy profesjonalistami i musimy wyciągać wnioski z tej porażki.

Bartłomiej Neroj (kapitan Cerrad Czarnych Radom ): Pragnę podziękować kibicom, bo spisali się fantastycznie, byli naszym dodatkowym zawodnikiem. Treningi procentują, ale najważniejsze iść systematycznie do przodu, krok po kroku. Oczywiście zwycięstwo cieszy, ale to tylko jeden mecz i nie możemy popadać w hurraoptymizm. Fenomenalne spotkanie zagrał Wytze Kooistra. Oprócz tego o naszym triumfie zadecydowała zagrywka, a także komunikacja na linii blok - obrona oraz zagrywka.

Miguel Falasca (trener PGE Skry Bełchatów): Chcę serdecznie pogratulować wygranej Czarnym. My zagraliśmy słabo w ataku, natomiast radomianie świetnie spisywali się w bloku. Moim zdaniem właśnie ten element zadecydował o końcowym wyniku. Po tym pojedynku przekonaliśmy się, że nie ma łatwych rywali w lidze i czekają nas trudne potyczki.

Robert Prygiel (trener Cerrad Czarnych Radom): Jesteśmy szczęśliwi, podejrzewam, że jak i cały Radom. To zwycięstwo z pewnością doda nam pewności siebie. Chciałem przytoczyć taką ciekawostkę: w czterech setach popełniliśmy zaledwie siedem błędów własnych w ataku. Do tej pory tyle robiliśmy w każdym secie. Nie ma tu przypadku, na treningach wykonujemy ogromną pracę. Musimy już wymazać to spotkanie z pamięci, ponieważ za tydzień gramy arcyważny dla nas mecz z Politechniką Warszawską. Sądzę, że im szybciej to zrobimy, tym lepiej dla nas.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (0)