Michał Winiarski: Ostatnio miałem trudny okres

Fakieł Nowy Urengoj pokonał w sobotę Jarosławicza Jarosław, a Michał Winiarski, po ciężkich chwilach w Rosji związanych z kontuzją, powoli wraca do dobrej formy.

Fakieł źle rozpoczął sezon Superligi, gdyż niespodziewanie przegrał z niżej notowanym VC Grozny, lecz w 2. kolejce zrehabilitował się za tę wpadkę i pokonał Jarosławicza. Winiarski w pojedynku z klubem z Jarosławia nieźle przyjmował i zdobył 12 punktów, co było drugim wynikiem w ekipie prowadzonej przez trenera Ferdinando De Giorgiego.

- Ostatnio miałem trudny okres ze względu na odnowienie się kontuzji przed meczem z VC Grozny. Przez to nie mogłem dać zespołowi tego, co chciałem, ale teraz wszystko jest już w porządku. W ostatnim tygodniu trenowałem na pełnych obrotach i jestem szczęśliwy, że mogłem przyczynić się w sobotę do zwycięstwa nad Jarosławiczem. Jesteśmy nową ekipą, lecz wiem, że oczekuje się od nas dobrych wyników. Z doświadczenia powiem, że bez względu to, jak dobrzy zawodnicy są w składzie, potrzeba czasu, żeby się zgrać i stać pełnoprawnym zespołem. W sobotę Fakieł odniósł pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie, i jestem przekonany, że nasza gra będzie z meczu na mecz coraz lepsza. Za sprawą tej wygranej zrobiliśmy krok do przodu, dzięki czemu teraz się raduję i jestem bardziej zrelaksowany. Przed starciem z Jarosławiczem Jarosław było dużo emocji i cieszę się, że byliśmy sobie w stanie z tym poradzić - powiedział polski przyjmujący zespołu z Nowego Urengoju, Michał Winiarski.

Michał Winiarski wraca do formy po niedawnej kontuzji
Michał Winiarski wraca do formy po niedawnej kontuzji

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (2)
avatar
BartekzZG
4.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Radze wpisać w google maps nazwę Nowy Urengoj. Gdzie to człowiek sie za chlebem nie przeniesie.