Katowice, Wrocław, Gdańsk, Bydgoszcz, Kraków oraz Łódź są gospodarzami mistrzostw świata w piłce siatkowej mężczyzn, które rozpoczną się 31 sierpnia 2014 roku. W czwartek w łódzkiej Atlas Arenie przedstawiono szczegóły dotyczące promocji oraz przygotowań do niewątpliwie najważniejszego wydarzenia siatkarskiego przyszłego roku. - To największa tego typu impreza odbywająca w Polsce od wielu lat. W Łodzi po raz pierwszy będziemy mieli okazję gościć mistrzostwa świata w piłce siatkowej mężczyzn. Przed nami miesiące wytężonej pracy, ale mistrzostwa świata w 2009 roku w siatkówce oraz mistrzostwa świata w 2009 roku w koszykówce, które już u nas były, spowodowały, że obawy, które w nas się rodzą przy tak dużej imprezie, są takimi obawami, jakie powinny być, by utrzymać jak najwyższy standard - wyjaśniła Hanna Zdanowska, prezydent miasta Łodzi.
- Cieszę się, że trenerem reprezentacji został Stephan Antiga. Mam nadzieję, że to jest dobry moment dla naszej kadry. Przed nami teraz bardzo złożony okres treningów, a ja, wierzę, że w reprezentacji i w Łodzi zagra Mariusz Wlazły - powiedziała Zdanowska, która na konferencji prasowej zaprezentowała się w koszulce z numerem dziesiątym, tej samej, w której występował Mariusz Wlazły. - Bardzo chciałabym, żebyśmy mogli zobaczyć jego popis gry również w zbliżających się mistrzostwach. Ten styl, w którym podczas Final Four w Atlas Arenie, Mariusz dostarczał nam emocji - dodała.
Wszystkie miasta, w których gościć będą mecze, mają swoje loga. W Łodzi reklamy imprezy pojawiły się już m.in. na pojazdach komunikacji miejskiej. - Rozpoczęliśmy promocję, jako miasta-gospodarza, mamy już logo oraz szereg zaplanowanych działań promocji imprezy i promocji Łodzi w świecie. Istotne, by ci, którzy chcieli przyjechać do Łodzi, poczuli tę atmosferę, która tu panuje. Co najważniejsze, by mogli też poczuć atmosferę naszego miasta, które intensywnie się zmienia, ale przez swoją wielokulturową przeszłość, jest bardzo otwarte na wszystkich, którzy nas odwiedzają - podkreśliła Zdanowska.
Nad organizacją całej imprezy nadzór sprawuje PZPS. - Przygotowań jest bardzo dużo, cieszę się, ze już przystępujemy do konkretnych rzeczy, bo robiliśmy dużo działań promocyjnych, ale nie wykorzystywaliśmy znaków ani brandingu. W Atlas Arenie zawsze było dla nas dobrze, np. podczas mistrzostw Europy w 2009 roku zdobyliśmy medal. Mam nadzieję, że gra naszej reprezentacji na pewnym etapie w Łodzi spowoduje, że będziemy mieć medal - bardzo bym tego chciał. Hasło w środowisku siatkarskim jest takie: "Wszystkie ręce na pokład", nieważne czy chodzi o Mariusza Wlazłego, czy Pawła Zagumnego, czy młodych zawodników. Wszyscy powinni położyć rękę na plac, bo to są mistrzostwa świata, jedyna taka impreza w Polsce - wyjaśnił Mirosław Przedpełski.
Wciąż nie jest jasne miejsce rozpoczęcia mistrzostw. Turniej rozpocznie się 30 sierpnia, a zakończy 21 września (niedziela) w Katowicach. - Wiemy na pewno, że system gry jest zatwierdzony, ale nie wiemy do końca, co z otwarciem. Jeśli chodzi o promocję, to jest przewidziany duży program, na pewno ciekawie będzie przeprowadzone losowanie. Będzie tour z pucharem po miastach-gospodarzach (marzec-kwiecień - przyp. red.), bo po raz pierwszy międzynarodowa federacja zdecydowała się wzorem piłki nożnej na stworzenie pucharu przechodniego. Każdy zwycięzca dostanie kopię pucharu, ale będzie on przechodził z mistrza na mistrza - wyjawił plany prezes PZPS. - Chcemy też ściągnąć turystów, mam wystąpienie na kongresie zajmującym się turystyką sportową, by wykonać kampanię w krajach, które zakwalifikują się do MŚ. FIVB planuje kampanie we wszystkich telewizjach w związku z mistrzostwa w Polsce i we Włoszech, gdzie zagrają kobiety. Bilety trafią do sprzedaży po losowaniu - na początku marca - zakończył prezes Przedpełski.
[b]Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
[/b]