W pierwszej partii ekipa trenera Dariusza Parkitnego od początku seta miała spore problemy z przyjęciem zagrywki rywalek, co dawało pewne punkty gościom. Wyrównana walka trwała jedynie do stanu po 5. Później swoją wyższość pokazywały już tylko siatkarki przyjezdne (5:14, 14:23). Klasą dla siebie była Żaneta Baran, która bezlitośnie zdobywała kolejne oczka dla drużyny z Murowanej Gośliny. Widać było, że ten set ostrowczanki spisały już na straty i myślami były już w dalszej części spotkania. Ostatni cios zadała Baran, która zakończyła partię do 15 pewną zagrywką.
W drugiej odsłonie pomarańczowo-czarne wzięły się ostro do pracy i od razu wyszły na prowadzenie 7:5 i 12:7, zdecydowanie lepiej grając na przyjęciu. Przy stanie 19:11 kibice w hali przy ulicy Świętokrzyskiej w Ostrowcu byli już niemal pewni, że ich ulubienice tego seta nie oddadzą gościom. Zespół, Murowanej Gośliny wprawdzie gonił gospodynie, jednak zdołał tylko dotrzeć do wyniku 24:20, a ostatnia piłkę tej części spotkania ze skrzydła w boisko rywalek posłała Katarzyna Brojek, wyrównując tym samym rezultat potyczki.
W trzecim secie wyższością nad rywalkami wykazały się siatkarki z Ostrowca Świętokrzyskiego, które od początku kontrolowały sytuacje na boisku (12:10, 19:14). W końcówce świetnie blokiem grały ostrowczanki, a w tym elemencie górowała kapitan zespołu - Iwona Kosiorowska, która zakończyła udanym atakiem seta 25:15.
Wydawało się, że gospodynie nie pozwolą sobie już na chwile słabości i zwyciężą Murowana Goślinę w czterech setach, jednak emocje w tym meczu jeszcze się nie skończyły. Bój był zacięty i kilka razy na tablicy wyników widniał zasłużony remis (12:12, 18:18, 22:22). W końcowej części więcej zimnej krwi zachowały zawodniczki gości i to one po autowym ataku Katarzyny Brojek rozstrzygnęły te odsłonę na własną korzyść do 23.
O tym, która ekipa wyjdzie z tej potyczki zwycięsko musiał zadecydować piąty set. Podobnie jak poprzednia partia był on dosyć wyrównany i do stanu po 12 ciężko było typować który zespół zanotuje na swoje konto dwa oczka. Podopieczne trenera Dariusza Parkitnego od stanu po 12 włączyły jednak drugi bieg i nie pozwoliły rywalkom na zdobycie choćby punktu. Po skutecznym ataku Katarzyny Brojek zakończyły piątego seta i mecz 3:2 dla AZS KSZO.
MVP spotkania została Małgorzata Ślęzak (AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św.), która zdobyła dla swojego zespołu 16 punktów.
AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. - KS Murowana Goślina 3:2 (15:25; 25:20, 25:15, 23:25, 15:12)
AZS WSBiP KSZO: Brojek 17, Piekarczyk 1, Kosiorowska 17, Ganszczyk 9, Bawoł 15, Hatala 1, Ścibisz (libero) oraz Dydak 1, Tobiasz, Ślęzak 16, Stefańska (libero).
Murowana Goślina: Golec 16, Baran 23, Sobolewska 2, Wyrwa 16, Pawlicka 8, Jaroszewicz 1, Walesiak (libero).
Emocjonujący mecz z happy endem dla AZS KSZO - relacja z meczu AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. - KS Murowana Goślina
Pięciu setów potrzebowały siatkarki AZS KSZO, aby pokonać we własnej hali ekipę z Murowanej Gośliny. Ostrowczanki pozostają w lidze niepokonane, jednak straciły pozycję lidera w tabeli.
Źródło artykułu: