Berenika Tomsia: To był mecz o życie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Siatkarki Legionovii po meczu w Bydgoszczy mogą w końcu odetchnąć z ulgą. - Mam nadzieję, że to jest przełamanie naszych beznadziejnych końcówek - stwierdziła Berenika Tomsia.

Siatkarki Siódemki SK bank Legionovii  jechały na poniedziałkowy mecz do Bydgoszczy z nadzieją na końcowy sukces, ale nie były zdecydowanymi faworytkami tego pojedynku. Pierwszy set łatwo wygrały, zaczynając od mocnego uderzenia 7:0, ale już w drugiej partii musiały uznać wyższość rywalek, mimo swojego prowadzenia 23:19. Trzeci set również rozstrzygnął się w końcówce partii, ale tym razem na korzyść przyjezdnych i to właśnie był jeden z największych powodów do uśmiechu Bereniki Tomsi.

- Trochę biłyśmy się ze sobą, jak zawsze. Mamy problem z końcówkami, gdzie zawsze gramy świetnie do 18-19 punktów. Kiedy przychodzi ten wynik, to robimy proste, niewymuszone błędy. Nie wiemy, skąd to się bierze, ale chyba ze zdenerwowania. Cieszę się, że w końcu się przełamałyśmy i nie doprowadziłyśmy do tie-breaka, którego już za dużo graliśmy w tym sezonie. Cieszę się ze zwycięstwa. Nie był to mecz na wysokim poziomie, ale najważniejsze jest, że wracamy do domu z trzema punktami - podsumowała atakująca Siódemki.

Berenika Tomsia zdobyła w meczu w Bydgoszczy 17 punktów
Berenika Tomsia zdobyła w meczu w Bydgoszczy 17 punktów

Siatkarki z Legionowo na sześć rozegranych wcześniej spotkań Orlen Ligi aż trzy kończyły po tie-breaku. Zwycięstwo z Pałacem daje podopiecznym Macieja Kosmola spory komfort, bo legionowianki przesunęły się w ligowej tabeli na szóste miejsce i mają na swoim koncie dziewięć punktów. Taki stan pozwala im spojrzeć z optymizmem na następne pojedynki. - Mam nadzieję, że to w końcu jest przełamanie naszych beznadziejnych końcówek. Jest to nasz pierwszy wygrany mecz na wyjeździe i w końcu wygrany za trzy punkty - cieszyła się Bernika Tomsia. - To był tak naprawdę mecz o życie. Chcemy zostać w tym samym składzie, w jakim jesteśmy. Nic nie chcemy zmieniać, bo w końcu zagrałyśmy tak jak chciałyśmy - zakończyła atakująca Siódemki.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu:
Czy siatkarki z Legionowa mają szansę na awans do pierwszej "czwórki" Orlen Ligi?
Tak, ale są to niewielkie szanse.
Nie, następne mecze nie muszą się kończyć po ich myśli.
Trudno teraz to stwierdzić, więcej będzie wiadomo za 3-4 tygodnie.
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
volley q
19.11.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo Berenika. Dobrze pójdzie dziewczynie na ataku i widać, że mądrze wybrała klub, gdzie dostaje możliwość grania ciągle. Naprawdę dobra decyzja obu stron i myślę, że będzie jeszcze lepiej.