- Ignaczak już normalnie trenował z drużyną. Wykonane w tym dniu badania
wykazały, że z kolanem zawodnika wszystko jest w porządku. Kolano jest zagojone w 90 procentach, do środy trzeba uważać, ale z dnia na dzień obciążenie podczas zajęć będzie wzrastać. Myślę, że w sobotnim meczu Ignaczak już zagra - powiedział serwisowi nowiny24.pl Jacek Rusin, fizjoterapeuta rzeszowskiego zespołu.
Ta informacja z pewnością cieszy trenera Andrzeja Kowala, który w ostatnich dniach nie mógł korzystać z usług Paula Lotmana, powołanego do reprezentacji USA na Puchar Wielkich Mistrzów. Biorąc pod uwagę fakt, iż na pozycji libero występował inny przyjmujący - Nikołaj Penczew, pole manewru jeśli chodzi o przyjmujących było mocno ograniczone.
Źróło: nowiny24.pl
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!