Po przegranej 2:3 z czarnogórskim zespołem, Resovia, aby nie oglądać się na inne mecze, musi zwyciężyć wszystkie rewanżowe spotkania. I choć rywale wydają się niezbyt mocni, mecz z Budvańską Rivijerą Budvą pokazał rzeszowianom, że nie należy lekceważyć nikogo.
W drużynie mistrza Polski w świetnej formie znajdują się Jochen Schoeps oraz Krzysztof Ignaczak, który niedawno powrócił do treningów po operacji kolana. Oprócz nich dobre zmiany dawał ostatnio młody Nikołaj Penczew, który został MVP meczu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Największą niewiadomą jest natomiast występ Piotra Nowakowskiego, który zmaga się z urazem pleców. Nie wiadomo też, na kogo Andrzej Kowal postawi na rozegraniu, gdyż w ostatnich spotkaniach dawał szansę obydwu swoim zawodnikom. Jedno jest natomiast pewne. Resovia musi podejść do tego spotkania maksymalnie skoncentrowana. Jak obiecał Fabian Drzyzga, rzeszowianie wygrają grupę, a na pewno przybliży ich do tego zwycięstwo w Czechach.
Kto oglądał pierwszy mecz tych zespołów w Rzeszowie wie, że Budejovice są groźne nawet nie mając w zespole żadnych gwiazd. Dwa sety, w których blisko trzymali się Resovii oraz jeden wygrany świadczą o tym, iż mecz w Czechach nie będzie dla mistrzów Polski "bułką z masłem". Najważniejsze jest tylko nie zlekceważyć rywala, jak Resovia zlekceważyła Czarnogórców.
W Rzeszowie walczą więc o wszystko. Inne niż pierwsze miejsce w grupie nie świadczyłoby najlepiej o tak silnym zespole.
Czy Resovia szybko upora się z czeskim zespołem? Czy Budejovice postawią się naszpikowanemu gwiazdami mistrzowi Polski? Tego wszystkiego dowiemy się już w środę 04.12.2013. Mecz rozpocznie się o godzinie 20.00, a relację LIVE, na którą serdecznie zapraszamy, będzie można śledzić na naszym portalu.
Czy mecz o wszystko? Bez przesady - Resovia jes Czytaj całość