Najważniejsze są trzy punkty i zwycięstwo - komentarze po meczu ZAKSA Kedzierzyn-Koźle - AZS Częstochowa

Sebastian Świderski na konferencji przyznał, że zawodnicy najbardziej wykorzystywani do tej pory dostali szansę na zregenerowanie się przed arcyważnym meczem z Galatasaray Stambuł.

Michał Kozłowski (kapitan AZS-u Częstochowa): Wydaje mi się, że zagraliśmy niezłe spotkanie. Po pierwszym secie, którego dosyć gładko wygraliśmy, mieliśmy chrapkę na kolejne. Szkoda, że w drugim i trzecim secie mimo kilku-punkowej przewagi, przegraliśmy w końcówkach. Zabrakło nam doświadczenia i siatkarskiego cwaniactwa. Jeśli chodzi o ostatnią partię, to popis na zagrywce dał Jurij Gladyr, a my nie umieliśmy sobie poradzić z przyjęciem. Mimo to, udało nam się doprowadzić do w miarę wyrównanej gry pod koniec seta. Szkoda, że wracamy do Częstochowy bez punktów.

Michał Ruciak (kapitan ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Cieszymy się z kolejnych trzech oczek zdobytych u siebie. Chciałbym pogratulować chłopakom dobrej gry w dzisiejszym spotkaniu.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Marek Kardos (szkoleniowiec AZS-u Częstochowa): Uważam, że moi zawodnicy, mimo problemów kadrowych, zagrali niezłe spotkanie. Spodziewaliśmy się, że będziemy mieli problemy w przyjęciu. W pierwszych setach radziliśmy sobie z tym całkiem dobrze, niestety później nie umieliśmy już odbierać zagrywek rywali precyzyjnie. Jest to wina tego, że drużyna jest młoda, niedoświadczona i niecierpliwa, przez co za szybko chce zdobywać punkty. Kiedy młodzi zawodnicy nabiorą już doświadczenia, będzie z nich pożytek. Bardzo dobrze zagraliśmy dzisiaj na zagrywce i w systemie blok-obrona. Moja drużyna wypełniła w tym zakresie w pełni założenia taktyczne. Oprócz tego, cieszę się również, że żaden z zawodników nie nabawił się dzisiaj kontuzji. Dobrze, że będziemy teraz mieli więcej czasu na odpoczynek i trening. Mam nadzieję, że w nowym roku będziemy grali już pełnym składem.

Sebastian Świderski (szkoleniowiec ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Wielkie brawa należą się moim chłopakom, ponieważ takie spotkania gra się bardzo ciężko. Kiedy przyjeżdża teoretycznie słabszy rywal, gdzie grają młodzi zawodnicy, może stać się wszystko. Młodzi gracze maja to do siebie, że potrafią zagrać bardzo dobre spotkanie, albo popełniają proste błędy. Dzisiaj od początku staraliśmy się narzucić przeciwnikom swój styl gry, ale nie za bardzo nam to wychodziło, szczególnie na początku każdego z setów. Brawa dla chłopaków, zwłaszcza za zagrywkę. Takiego wyniku jak dzisiaj, czyli 12 asów, a w tym aż sześć Jurija Gladyra, dawno nie mieliśmy. Cieszę się, że byliśmy w stanie wykorzystać brak podstawowych przyjmujących w zespole z Częstochowy. Dla nas najważniejsze są trzy punkty i zwycięstwo. W środę gramy bardzo ważny mecz w Turcji, który musimy wygrać. Dlatego też dzisiaj wykorzystaliśmy mniej grających siatkarzy, by dać odpocząć tym najbardziej eksploatowanym, aby mogli przygotować się oni fizycznie do spotkania z Galatasaray Stambuł.

Źródło artykułu: