Przygoda Ivana Castellaniego w Montpellier Volley dobiegła końca

Atakujący reprezentacji Argentyny, [tag=23728]Ivan Castellani[/tag], nie jest już siatkarzem francuskiej ekipy [tag=17830]Montpellier Volley[/tag]. Graczem tego zespołu od początku sezonu jest Mateusz Mika.

Castellani w lidze francuskiej zdążył wystąpić w zaledwie trzech meczach, zdobywając tylko 9 punktów. Argentyńczyk nie był zadowolony ze sztabu szkoleniowego drużyny z Montpellier, której pierwszym trenerem jest Philippe Blain, czyli od niedawna asystent selekcjonera polskiej reprezentacji. 

Na początku sierpnia Ivan Castellani doznał urazu łąkotki prawego kolana, a później przeszedł operację. - Nie było dbałości o mnie w Montpellier - stwierdził argentyński zawodnik, który sądzi, że nie był dobrze traktowany w klubie po tym zabiegu.

Ivan Castellani
Ivan Castellani

22-letni atakujący chciałby znaleźć nowy zespół, kiedy na początku przyszłego roku zostanie otwarte okienko transferowe. - Pracuję bardzo dobrze i bardzo dużo, żeby w styczniu być gotowym do gry - powiedział młody reprezentant Argentyny, który prywatnie jest synem byłego selekcjonera reprezentacji Polski - Daniela Castellaniego.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (6)
avatar
KANAP
27.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bociek od tego Castelaniego jest kilka razy lepszym zawodnikiem. Problem ZAKSy to Ruciak który nie potrafi grać w ataku i Kooy mający problemy z przyjęciem. Transfer Lewisa w ZAKSie to duża pom Czytaj całość
avatar
Skit
27.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
ZAKSA do roboty - tylko wy nie ma cie atakującego z prawdziwego zdarzenia Bociek jest dużo gorszy od Włazłego , Schoepsa czy Łasko 
avatar
KANAP
27.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
o w lidze francuskiej sobie nie poradził 
avatar
rbk17
27.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na onecie by napisali: Czytaj całość
avatar
ksawer1
26.12.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No proszę... To ładną opinię sobie wyrabia drugi trener reprezentacji Polski.