W piątek zespołowi Izraela udało się dość sensacyjnie urwać jeden set Azerkom, w sobotę w starciu z Serbkami tego małego sukcesu nie udało im się powtórzyć. Drużyna prowadzona przez Zorana Terzica zwyciężyła w trzech partiach, w setach do 9, 12 i 20. Największy wkład w triumf miały Brankica Mihajlović (14 pkt.) i Natasza Krsmanović (13 pkt.).
W drugim pojedynku ekipa Azerbejdżanu pokonała 3:0 zespół z siatkarskich peryferii Europy - Estonię. Tradycyjnie już główną siłą napędową azerskiej kadry była jej największa gwiazda Natalia Mammadowa, która zapisała na swoim koncie 19 pkt.
Walce o awans na MŚ we Włoszech w grupie J liczą się już tylko Serbia i Azerbejdżan. W niedzielę dojdzie do bezpośredniego starcia tych drużyn.
Serbia - Izrael 3:0 (25:9, 25:12, 25:20).
Estonia - Azerbejdżan 0:3 (17:25, 19:25, 13:25).
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!