Kooistra zawita do Bełchatowa - zapowiedź meczu PGE Skra - Cerrad Czarni Radom
Cerrad Czarni Radom sprawił sporą niespodziankę, pokonując w 4. kolejce PGE Skrę Bełchatów. Podopieczni Miguela Falaski są żądni rewanżu.
PGE Skra Bełchatów do Radomia zawitała po kilkunastogodzinnej podróży z Grecji, zdołała odbyć na miejscu jeden trening. Siatkarze wyszli na mecz z Cerradem Czarni Radom i... zawiedli. Była to pierwsza porażka bełchatowian od początku okresu przygotowawczego, jeszcze bardziej dotkliwa ze względu na to, że z beniaminkiem ligi.
Od tamtego czasu Skra przegrała jeszcze tylko z ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle, straciła seta z Jastrzębskim Węglem i to by było na tyle. Bełchatowianie są na fali, w środowym starciu z Indykpolem AZS Olsztyn zanotowali aż 18 bloków. Warto podkreślić, że w styczniu PGE Skrę czeka maraton, w którym zespołu nie wspomoże Nicolas Uriarte. Podstawowy rozgrywający drużyny przeszedł operację kolana, która mogłaby teoretycznie poczekać do końca sezonu, ale włodarze klubu uznali, że zdrowie Argentyńczyka przed najważniejszą częścią sezonu jest najważniejsze. Uriarte jest zastępowany przez Aleksę Brdjovicia, który świetnie się spisał zarówno w towarzyskim meczu z ZAKSĄ, jak i ligowej potyczce w Olsztynie. Jego wysiłek został doceniony przez komisarza imprezy, Serb otrzymał statuetkę dla najlepszego zawodnika meczu. - Nasza gra wygląda troszeczkę inaczej, ale Aleksa bardzo szybko robi postępy i praktycznie można grać z nim na tym samym wysokim poziomie, co z Nico - ocenił Jędrzej Maćkowiak.Czarni aktualnie zajmują 5. miejsce w tabeli PlusLigi i legitymują się bilansem siedmiu zwycięstw i pięciu porażek. Pomimo zwycięstwa w I rundzie sezonu zasadniczego ze Skrą, faworytami tym razem będą gospodarze. Bełchatowianie są żądni rewanżu, bo listopadowe spotkanie zupełnie im nie wyszło. - Mamy przez to jeszcze większą motywację przed tym spotkaniem. Jesteśmy na fali, więc teraz musimy odnieść zwycięstwo - zapewnił Maćkowiak.
PGE Skra Bełchatów - Cerrad Czarni Radom / sobota, 11 stycznia, godz. 14:45
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!